Kryszewo- pięknie położona wioska na obrzeżu miasta, to miejsce akcji.
czerwiec 1990
Nocny wybuch postawił na nogi całą wieś.
Obecnie.
Felicja Stefańska, rzeczniczka gminy i dziennikarka, mieszkająca na poddaszu starego domu, jest w związku (przynajmniej na początku) z policjantem, starszym aspirantem Zygmuntem Rybą.
W Mniszkowie doszło do morderstwa, o czym poinformowała ją radna Greta Pazik, dając jednocześnie zlecenie działania. Cała, sześcioosobowa rodzina nie żyje.
Zgłoszenia dokonali sąsiedzi, bo dziwne było to, że nocą w ogrodzie zgasły światła a w całym domu i altance świeciły i brama była otwarta. Co było nietypowe.
Greta ma pewne skojarzenia, ale milczy na ten temat. Dociekliwa Felicja bada sprawę. Policja prowadzi dochodzenie.
Informacji przybywa.
Czy ostatnie wydarzenia mogą być powiązane z pewną, wybuchową historią sprzed lat?
Czym spowodowane jest dziwne zachowanie Grety?
Niemało się dzieje w Kryszewie.
I o co chodzi ze światłami w ogrodzie?
Prawda wychodzi powoli na jaw.
W tle baśń braci Grimm "Kuma Śmierć" oraz H. Ch. Andersena " Opowieść o matce".
Moje kolejne, udane spotkanie z oryginalną bohaterką, której wielką zaletą jest normalność i sumienność oraz ciekawość i dociekliwość w dążeniu do celu - Felicją Stefańską.
Nie pasował mi w tym audiobooku głos lektora, niestety. Z uwagi jednak na to, że byłam ciekawa rozwiązania zagadki, wysłuchałam do końca.
A zakończenie i...