To powieść o tym, jak cienka i łatwo przekraczalna jest granica pomiędzy złem a dobrem, miłością a nienawiścią. To także opowieść o tym, jak najmniejsza chwila może odcisnąć bolesne i nieusuwalne piętno na życiu człowieka, czyli jak historia wraca echem we współczesności i kształtuje przyszłość. Polecam. Leszek Koźmiński Choć tak naprawdę główna akcja fabularna dzieje się na przestrzeni lat powojennych, to życie tych dwóch kobiet naznaczone jest wydarzeniami z sześćdziesięciu trzech dni Powstania Warszawskiego.