Niech żyje zło

Sarah Rees Brennan
7.5 /10
Ocena 7.5 na 10 możliwych
Na podstawie 13 ocen kanapowiczów
Niech żyje zło
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.5 /10
Ocena 7.5 na 10 możliwych
Na podstawie 13 ocen kanapowiczów

Opis

Rae od zawsze miała słabość do złoczyńców w powieściach fantasy. Są najlepiej ubrani, mają najbardziej cięte riposty i zwykle nie cofają się przed niczym, by osiągnąć swoje cele. Rae z chęcią zrobiłaby to samo – cierpi na nieuleczalną chorobę i poświęciłaby wszystko, by odmienić swój los…

I oto niespodziewanie otrzymuje szansę na drugie życie: niezwykłym trafem przenika do świata swojej ulubionej serii, gdzie może odnaleźć kwiat, który ją uleczy.

Budzi się w pałacu stojącym na krawędzi piekielnej przepaści, w królestwie na skraju wojny, krainie niebezpiecznych bestii, knujących dworzan oraz swojej ulubionej postaci: Wiecznego Cesarza. Jest tak ponętny, jak może być tylko postać z książki. Rae wkrótce odkrywa, że w tym fantastycznym świecie wcale nie jest pozytywną bohaterką. Przeciwnie: jest złoczyńczynią.

Więc niech i tak będzie! Jako Lady Rahela pod swoim diabelskim przywództwem jednoczy przeróżnych rzezi­mieszków i planuje, jak odmienić ich przeznaczenie. Sterta ciał rośnie, a wraz z nią wściekłość cesarza. Wygląda na to, że Rae i jej sojusznikom trudno będzie dociągnąć do ostatniej strony…

***

Zuchwała i niesamowicie satysfakcjonująca. „Niech żyje zło” jest jak wybraniec, na którego wszyscy czekali. Z jednej strony to błyskotliwa refleksja nad urokami fikcji literackiej i płynącymi z niej zagrożeniami, z drugiej – epicka, romantyczna przygoda. Przygotujcie się na głośne parskanie śmiechem, szlochanie w miejscach publicznych i kibicowanie złoczyńcom – tego wszystkiego doświadczycie, kiedy Brennan z humorem i dziką radością będzie łamać konwencje w tej pysznej, przewrotnej uczcie literackiej – Leigh Bardugo

Ta genialna powieść zręcznie łączy dowcipne przekomarzanki i urzekające frazy z epicko zbudowanym światem. Zgłębia naturę fikcji i kontempluje wolność, która wynika z akceptacji miana czarnego charakteru. Przede wszystkim jednak wprowadza nas w świat Rae, bohaterki, która dzięki swojej inteligencji, lojalności i nieustępliwości potrafi zręcznie unikać kłopotów (co czasem urozmaica muzycznym występem) – Holly Black

Przymus czytania tej powieści jest wprost nie do zniesienia. Nie tylko nie można jej odłożyć, ale ledwo się pamięta, by mrugać podczas lektury. To było tak wciągające, że na koniec pozostało mi jedynie krzyczeć z rozpaczy w poduszkę, gdy nagle wyrzucono mnie z tej historii.
Absolutnie magiczna książka
– Shelley Parker-Chan

Tytuł oryginalny: Long Live Evil
Data wydania: 2024-11-27
ISBN: 978-83-68053-30-2, 9788368053302
Wydawnictwo: Insignis
Stron: 464
dodana przez: janusz.szewczyk

Autor

Sarah Rees Brennan Sarah Rees Brennan
Urodzona 21 września 1983 roku w Irlandii
Irlandzka pisarka, znana z fantastyki dla młodzieży. Jej pierwsza powieść, Leksykon demona została wydana w czerwcu 2009 roku przez Simon & Schuster. Książki Brennan są bestsellerami w Wielkiej Brytanii.

Pozostałe książki:

Kroniki Bane'a Opowieści z Akademii Nocnych Łowców Chilling Adventures of Sabrina. Sezon na czarownice Cienie Nocnego Targu Niech żyje zło Córka chaosu Chilling Adventures of Sabrina. Ścieżka Nocy Saving Raphael Santiago Son of the Dawn Unmade Unspoken Untold
Wszystkie książki Sarah Rees Brennan

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Czy zło może wygrać?

5.12.2024

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Storylight* Przyznać się kto lubi wszystkie złe charaktery, psychopatów i innych złoli? Ja osobiście od zawsze mam do nich słabość, i jak tylko zobaczyłam ten tytuł to wiedziałam, że muszę mieć tą książkę. W niej właśnie do głosu dochodzą ci źli, opowieść napisana z innej perspektywy, niejednoznaczna i całkowi... Recenzja książki Niech żyje zło

Niech żyje zło

9.01.2025

Lubicie wychodzić ze swojej strefy komfortu i czytać książki, po które być może nigdy byście nie sięgnęli? Ja zdecydowanie tak i dlatego bardzo często wybieram tylko na podstawie okładki, nie czytając w ogóle opisu, nie sprawdzając nawet gatunku. Można odkryć perełki, a także to, że lubimy też inne zupełnie powieści. Rae, główna bohaterka, je... Recenzja książki Niech żyje zło

Długo wyczekiwana premiera

6.01.2025

W nowy rok wkroczyłam z książką, której przeczytanie zajęło mi rekordową ilość czasu, bo lekturę zaczęłam na początku grudnia. W czasie czytania miałam też kilka momentów zwątpienia, ale udało mi się dobrnąć do końca. I w zasadzie się z tego cieszę, bo moja opinia może być przez to wieloaspektowa. A w „Niech żyje zło” tych aspektów jest naprawdę d... Recenzja książki Niech żyje zło

Rotten to the core

13.12.2024

Rae umiera. Chemioterapia nie przynosi pozytywnych skutków a ciało dziewczyny jest wycieńczone ciągłą walką o przetrwanie. Gdy tajemnicza kobieta oferuje jej szanse na przeżycie i przygodę wszechczasów, tylko głupi by odmówił. Kiedy dziewczyna budzi się w ciele Lady Raheli w świecie na krawędzi wojny, pełnym potworów, magii, knujących dworzan i... Recenzja książki Niech żyje zło

@CzarnaLenoczka@CzarnaLenoczka × 1

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@mamazonakobieta
2025-01-29
9 /10
Przeczytane

Rae uwielbia powieści fantasy i ma ogromną słabość do złoczyńców, jacy w nich występują. Przecież są najlepiej ubrani, mają świetne teksty, są odważni i dążą do swoich celów nawet po trupach. Niestety życie realne dziewczyny nie jest usłane różami. Rae cierpi na nieuleczalną chorobę i poświęciłaby dosłownie wszystko, by to zmienić, odmienić swoje życie. Nie spodziewa się, że będzie miała na to szansę. Staje się tak, że trafia do świata swojej ulubionej serii. Co to ma wspólnego z jej chorobą? Jest tam kwiat, który może ją uleczyć. Tylko odnalezienie go wcale nie będzie łatwe.
Królestwo, do którego trafia, jest na skraju wojny, na dodatek jest pełne niebezpiecznych bestii, knujących dworzan. Jednocześnie jest tam również jej ulubiona postać, czyli Wieczny Cesarz, a ona wcale nie staje się postacią pozytywną, a wręcz przeciwnie jest złoczyńczynią. Jak potoczy się jej historia?

Tym razem książkę czytała moja prawie 18-letnia córka i to jej oczami będzie recenzja.
Książka Amelii się podobała i to bardzo. Uważa, że była ciekawa, wciągająca, a momentami bardzo zaskakująca. Wciągnęła ją i to bardzo. Przeczytała ją w cztery wieczory, co biorąc pod uwagę jej inne obowiązki i ilość stron, jest bardzo dobrym wynikiem. Podobał się jej zarówno pomysł na fabułę, jak i cała reszta.
Akcja sprawnie poprowadzona, szybsza, a to sprawiło, że z książką nie dało się nudzić. Czytało się ją szybko, a podczas czytania towarzyszyły Amelce różne emocje.

Jeśli chodzi o...

× 1 | link |
@Diviana
2025-01-27
9 /10

Przyznaję, że szczególnie początek książki zrobił na mnie ogromne wrażenie, zaznaczyłam w niej naprawdę dużo wartościowych cytatów. Być może moje własne doświadczenie z nowotworem sprawiło, że bardzo mocno docierały do mnie treści zawarte w tej książce.
Co gdyby przenieść się do fabuły ulubionej książki? A aby było jeszcze ciekawiej aby w tej książce być czarnym charakterem? To właśnie dzieje się z naszą bohaterką, która zamiast umierać na raka w szpitalnym łóżku dostaje niepowtarzalną szansę by w powieści fantasy zrobić coś dzięki czemu przeżyje. Wszak dobrze mieć jakikolwiek wybór i móc działać.
To naprawdę ciekawe spojrzenie na powieść fantasy, wszak bez czarnych charakterów byłoby bardzo nudno. Czy jednak można poczuć do nich sympatie i im kibicować? Zamiast heroicznych bohaterów walczących o ocalenie świata, mamy antybohaterkę, która niekoniecznie chce podporządkować się schematom i może mieć więcej wspólnego z czytelnikiem, niż można się spodziewać.
Autorka posługuje się lekkim, dowcipnym stylem, który stanowi mieszankę ciętego humoru i bardziej refleksyjnych momentów. Dialogi są błyskotliwe i pełne sarkazmu, co sprawia, że książkę czyta się z przyjemnością, nawet w bardziej mrocznych momentach fabuły. Co prawda dla mnie odrobinę za dużo na każdym kroku było wtykane jacy to złoczyńcy z głównych bohaterów, myślę, że większość czytelników załapała po pierwszych 10 nawiązaniach :)
Sama powieść fantastycznie pokazuje, że nie można się poddawać i zawsze ...

× 1 | link |
@tomzynskak
2024-12-07
6 /10

Psychopaci, złoczyńcy i wszelakie czarne charaktery – lubisz ich w literaturze? 💬
Ja wręcz uwielbiam! Dlatego, gdy tylko zobaczyłam książkę „Niech żyje zło” autorstwa Sarah Rees Brennan, wiedziałam, że będzie to lektura idealna. I wiesz co? Nie pomyliłam się!

Pomysł na fabułę jest genialny (chociaż początkowo może wydawać się dramatyczny, bo główna bohaterka, Rea, cierpi na śmiertelną chorobę, a jej czas się kończy) i został bardzo ciekawie rozegrany. Wraz z Reą przenosimy się do magicznego świata z jej ulubionej książki, gdzie dziewczyna staje się jednym z czarnych charakterów i musi odnaleźć kwiat, który pozwoli jej wyzdrowieć. Nie jest to jednak łatwe, bo mimo że Rea zna fabułę, szybko okazuje się, że historia żyje własnym życiem i mocno różni się od tego, co dziewczyna czytała.

Historia stworzona przez Sarah Rees Brennan naprawdę wciąga. Rea to cudowna i świetnie wykreowana postać. W roli Lady Raheli spiskuje, kombinuje, walczy o przetrwanie i przede wszystkim stara się udowodnić, że nawet czarne charaktery zasługują na szczęśliwe zakończenie. Bywały jednak momenty, kiedy odnosiłam wrażenie, że autorka wplatała pewne wątki na siłę, a inne przeciągała, przez co stawały się nużące. Na szczęście końcówka była tak zaskakująca i świetnie skonstruowana, że całkowicie wynagrodziła mi te drobne niedociągnięcia.

„Niech żyje zło” to naprawdę dobra powieść, pomimo kilku jej mankamentów. Osobiście rzadko sięgam po fantastykę, ale sposób, w jaki poł...

× 1 | link |
@z_ksiazka_w_plecaku
2024-12-11
9 /10

Ależ to było dobre! Biorąc tę książkę do ręki, nie do końca wiedziałam czego spodziewać się po ty tytule. I muszę przyznać, że zaskoczyła mnie ona bardzo na plus.

Rae to dziewczyna, która cierpi na nieuleczaną chorobę. Chciałaby zmienić swój los. I pewnego dnia otrzymuje taką szansę. Przenika do świata swojej ulubionej serii, gdzie może odnaleźć kwiat, który ją uleczy. Budzie się w krainie swojej ulubionej postaci – Wiecznego Cesarza. Kraina ta pełna jest niebezpiecznych bestii i knujących dworzan. Odkrywa również, że ona sama nie jest pozytywną bohaterką, a wręcz przeciwnie. Jest złoczyńczynią.

Bardzo spodobał mi się pomysł na tę książkę. Nie jeden raz czytałam o walce o swoje królestwo. Ale raczej nie przenosiłam wraz bohaterem do jakieś powieści. Mocną stroną tej książki są bohaterowie. Autorka świetnie ich wykreowała. Potrafią oni dostarczyć wiele emocji. Ich zabawne dialogi rozśmieszały mnie do łez.

Sarah Rees Brennan stworzyła ciekawy świat. Pełno w nim niebezpieczeństw, intryg, spisków i walk o władzę. I jeśli szukacie właśnie takiej książki to bardzo polecam tę.

× 1 | link |
@CzarnaLenoczka
@CzarnaLenoczka
2024-12-13
8 /10

Rae umiera. Chemioterapia nie przynosi pozytywnych skutków a ciało dziewczyny jest wycieńczone ciągłą walką o przetrwanie. Gdy tajemnicza kobieta oferuje jej szanse na przeżycie i przygodę wszechczasów, tylko głupi by odmówił.

Kiedy dziewczyna budzi się w ciele Lady Raheli w świecie na krawędzi wojny, pełnym potworów, magii, knujących dworzan i uroczych rzezimieszków nic nie może jej powstrzymać przed ruszeniem do ataku. Rae zawsze uwielbiała złoczyńców, ich mroczny styl i celne riposty, teraz gdy ma okazję wcielić się w jedno z nich, nie będzie się wahać. Czeka na nią kwiat ratujący życie i spiski, które same się nie uknują. Pierś do przodu i… Niech żyje zło!

No i mamy to! Epicka opowieść o świecie, w którym wreszcie to zło ma szansę odnieść sukces i święcić triumfy zamiast pokornie odchodzić w mrok, gdy dobro bryluje na salonach. Rae jako złoczyńczyni doskonale planuje swoje ruchy i zapewne wszystko poszło by idealnie, gdy nieco uważniej słuchała swojej siostry… A tak, intrygi musi prząść od ręki. Gdy plan za planem wydają się sypać coraz bardziej spektakularnie bohaterka musi zebrać się w sobie. Na horyzoncie majaczy nagroda za wszelkie złe czyny i nikt nie może stanąć jej na przeszkodzie do odzyskania zdrowia i dawnego życia. Tylko co jeśli zło zamiast czarnej przywdzieje szarą pelerynę a z bezimiennego tłumu, który nic nie znaczy, nagle zaczną odrywać się postacie, za które chce się walczyć?

Przyznaję się, ...

| link |
@szczechowska.magda
2025-01-15
5 /10

Rea jest nieuleczalnie chora na nowotwór, pobyt w szpitalu poza kolejnymi dawkami chemii wypełnia jej czytanie wraz z siostrą ulubionej książki fantasty. Gdy Rea jest już na granicy życia i śmierci pojawia się tajemnicza kobieta, która proponuje jej układ. Aby wyzdrowieć Musi przeniknąć do świata z książki i odnaleźć kwiat Życia Śmierci. W nowym świecie budzi się w dość niefortunnym momencie, ponieważ jest skazana na śmierć. Jako Lady Rahela, wykorzystując swoją wiedzę z książki, ratuje się przed wyrokiem i zaczyna realizację swej misji.

Ta książka to zaprzeczenie tezy: „Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą”. Niestety nie da się dziesięć razy na stronie powiedzieć, że jest się nikczemnym i wykorzystać wszystkie synonimy wyrazu „zła” by faktycznie stać się złym. Natomiast dla czytelnika te słowa, niepoparte żadnymi czynami stają się po prostu nużące. W żaden sposób nie polubiłam się z główną bohaterką, jest nudna antypatyczna, monotematyczna i niekonsekwentna. Ale doceniam kreację bohaterów drugoplanowych. Kupił mnie cringowy Złota Kobra, uwielbiam go i jego nieszablonowość. Zdecydowanie pozytywnie oceniam też Klucza – tajemniczy i nieprzewidywalny – sceny z nim ciągną tę historię.
Książka napisana jest w konwencji absurdu – mamy np. sceną rodem z musicalu, i niestety to mnie nie przemawia. Rozumiem zamysł – to ma być parodia bijącego rekordy czytelnicze romantasy – niestety nie jest to moje estetyka.

...

| link |
@WystukaneRecenzje
2025-01-09
7 /10
@booksbybookaholic
2025-01-06
4 /10
@snieznooka
2024-12-22
10 /10
@candyniunia
2024-12-21
7 /10
Przeczytane
@wybrednabooktok
2024-12-12
9 /10
Przeczytane
@spiewajacabibliotekarka
2024-12-08
7 /10
Przeczytane
@olilovesbooks2
2024-12-03
8 /10
Przeczytane 12.2024

Cytaty z książki

Hej, śmieszna buźko. (...) Nie płacz. Jesteś brzydka, lecz nie pozwolę nikomu ci dokuczać.
Czytanie książek było jak poznawanie kogoś nowego. Nie wiesz, czy go pokochasz albo znienawidzisz na tyle, żeby chcieć dowiedzieć się o nim więcej, czy też poznasz go jedynie powierzchownie, nie zagłębiając się w szczegóły.
W prawdziwym życiu ludzie cię opuszczają. Dla tego wszyscy tak bardzo pragną historii miłosnych, miłości, która zdaje się bardziej realna niż prawdziwa miłość.
Wszystko jest opowieścią. Czym jest zło? Czym jest miłość? Decydują o tym ludzie, każdy z nich chwyta postrzępione odłamki wiary i składa je w całość. Odpowiednio dużo krwi i łez może kupić życie. Odpowiednio mocna wiara może sprawić, że coś stanie się prawdą.
Dawno temu nauczyciel powiedział Rae, że to czarne charaktery piszą historie. Ich pragnienia i złe uczynki napędzają fabułę, podczas gdy główny bohater musiał tylko ich powstrzymać. To złoczyńcy mieli kontrolę. Przynajmniej na początku.
Dodaj cytat
© 2007 - 2025 nakanapie.pl