Kolejna świetna książka autorki. Ostatnio jej książki pokochałam za wielki humor i tutaj jest to samo. Pomimo że mamy wiele scen zwyczajnego życia, a bohater nie ma łatwo, wręcz ma problem za problemem, książkę czytało mi się z wielką przyjemnością, a przede wszystkim z zainteresowaniem.
Mamy w książce wiele wartościowych tematów jak rodzinna miłość i troska. Również mamy drugoplanowego bohatera, który jest chory i moim zdaniem również to daje wiele wartości w książce, bo widzimy jak taka, osoba się zachowuje. Dziewczynkę, która pragnie miłości ojca. I szaloną ciotkę, która daje wiele humoru. Ale również niezobowiązującą relację. A najważniejsze w książce to relacja pracownicy, a szefa.
Pomiędzy bohaterami uczucie rodzi się powoli, a wszystko zaczyna się od przyjaźni. Emocji w książce wiele nie jest i nie mamy jakiś wielkich zwrotów akcji. Jest to przyjemna i lekka historia na weekend, która przedstawia nam uczucia wielu osób naraz. Pokazuje nam jak wiele, człowiek jest w stanie poświęcić dla swoich bliskich. Jak wiele potrafi utrzymać na swoich barkach i jak bardzo potrafi walczyć o to co chce. Tu życie nie rozpieszcza bohaterów i nie mamy tu prezesa w garniturze, który pływa w luksusach. W końcu książka pokazuje prawdziwe życie. Kolejny bohater, któremu oddałam serce z książki autorki. Kolejna historia, która pozostanie ze mną na długo. I kolejni szaleni bohaterowie, których bardzo polubiłam.