Książka, która nie daje o sobie zapomnieć.
Dziennikarka kryminalna Eve Singer, wracając do domu, dostrzega podążającą za nią osobę. Zdaje sobie sprawę z grożącego jej zagrożenia i postanawia, że postawi wszystko na jedną kartę. Staje twarzą w twarz z nieznanym mężczyzną. Prośba o odprowadzenie kobiety do domu zaskakuje zarówno jego, jak i ją samą. Tyle że bohaterka nie zdaje sobie sprawy, że ten mężczyzna jest w rzeczywistość seryjnym mordercą, a Eve miała być jego koleją ofiarą. I właśnie ten moment jest dla nich przełomowy. Dzięki swojej reakcji kobieta nie tylko uratowała swoje życie, ale stała się kimś ważnym dla mordercy – kimś przed kim będzie chciał „chwalić się” swoimi zabójstwami. Z jednej strony dla Eve brzmi to kuszącą, ale z drugiej wszystko ma swoją cenę…
„Martwa jesteś piękna” zaskakuje, intryguje i mocno trzyma w napięciu od pierwszych stron.
Z niecierpliwością wyczekiwałam każdej kolejnej strony. Mimo że momentami wtrącenia obyczajowo -psychologiczne dotyczące życia bohaterów były obszerne i nieco monotonne to jednak główny wątek i napięcie, jakie wokół niego zbudowała autorka, nie pozwalały łatwo oderwać się od lektury.
Dużym plusem są bohaterowie – realni, niebanalni i nieprzerysowani. A barwny sposób, w jaki Belinda Bauer opisała całość historii, sprawia, że ma się wrażenie wręcz bycia obserwatorem wykreowanych przez autorkę wydarzeń. Ten realizm silnie oddziałuje na czytelnika, który razem z bohaterami czuje strach,...