Trochę obawiałam się tej lektury, ponieważ pozostałe trzy tomy czytałam dawno temu. Martwiłam się, że nie będę pamiętała wcześniejszych wydarzeń, przez co nie zrozumiem fabuły tej części. Już po kilku stronach okazało się jednak, że to, iż nie pamiętam wszystkich szczegółów poprzednich przygód bohaterów, nie stanowi najmniejszego problemu.
Znani z poprzednich tomów osobliwcy lądują na Florydzie, w domu Jacoba Portmana. Chłopak dowiaduje się od nich, że zapadnięcie się pętli czasu na Diabelskim Poletku sprawiło, iż ich wewnętrzne zegary się zresetowały i wreszcie mogą bez obaw przebywać w zwyczajnym świecie, bez niebezpieczeństwa szybkiego starzenia się. To otworzyło przed nimi nowe możliwości, a dla Jacoba stało się źródłem wielu obaw o bezpieczeństwo przyjaciół, kompletnie nieprzystosowanych do współczesnego świata. Szybko pojawia się pomysł, by Jacob udzielał osobliwcom lekcji zwyczajności, jednak ich plany ulegają diametralnej zmianie, kiedy przypadkiem odkrywają schron w domu dziadka Portmana, a w nim tajemniczy dziennik Abe'a. Okazuje się, że Abe wykonywał wyjątkowo niebezpieczną pracę...
Od tego momentu wydarzenia potoczą się szybko. Jacob wraz z częścią przyjaciół wyruszy do Ameryki, aby wypełnić powierzoną mu misję. Niestety, pomysł ten nie przypadnie do gustu pani Peregrine, jednak to nie powstrzyma Jacoba od wyruszenia w pełną niebezpieczeństw i pułapek podróż. Kto zdecyduje się sprzeciwić dyrektorce i pojecha...