Jaka jest tajemnica powodzenia "Listów", bijących rekordy popularności nie tylko wśród książek tego bardzo poczytnego pisarza, ale chyba i w skali światowej: czternaste wydanie w kraju, czternaście przekładów w Europie, Afryce, Stanach Zjednoczonych...? Tę wstrząsająco autentyczną powieść o Nikodemie, patrzącym na powolną śmierć ukochanej córeczki, czekającym na cud, przeżywającym wszystkie stadia rozpaczy, nadziei, wiary - pisał Jan Dobraczyński po utracie dziecka własnego. Jest ona także znakomitym dziełem literackim, przywodzącym na myśl "Treny" Kochanowskiego swoim bogactwem psychologicznym i wstrząsającą prostotą.