"I przybyli do Betsajdy. A przywiedli do Niego ślepego i poprosili Go, aby go dotknął. I ująwszy ślepego za rękę wyprowadził go poza wieś, a plunąwszy na oczy jego i włożywszy nań swe ręce zapytał go, czy co widzi. A on spoglądając rzekł: Widzę, niby drzewa, ludzi chodzących. Po czym znowu włożył ręce na oczy jego i począł widzieć..." (Mk 8, 22-25)