Sama wzmianka o lotnictwie niektóre osoby przyprawia o dreszcz, inni natomiast wprost kochają latać- nawet na tyle, by związać swoje życie z tą właśnie dziedziną. Teoretycznie samoloty to najbezpieczniejszy środek transportu, wiele z nich zapewnia cały szereg udogodnień dla pasażerów i od jakiegoś czasu zaczęły być dostępne niemal na każdą kieszeń. Jednak ocena lotnictwa z punktu widzenia pasażera, a punktu widzenia osób zatrudnionych to dwie, odmienne kwestie. By poznać choć odrobinę ten świat od wewnątrz, można sięgnąć po ten romans i połączyć przyjemne z pożytecznym.
Aurora to młoda dziewczyna, która przeprowadza się do Bostonu, by zacząć nowy rozdział życia. Od dziecka kochała samoloty, a bycie stewardessą to po części spełnienie jej marzeń. Jest zdeterminowana, by pozostać częścią linii lotniczych i zwyczajnie być szczęśliwa. Nie ma najlepszych doświadczeń w związkach, stąd najlepiej by było aby na jakiś czas unikała ich, po to by stanąć pewnie na własnych nogach. Aurorę cechuje cięty język i zdolność natychmiastowej riposty, nie owija w bawełnę, gdy wymaga tego od niej sytuacja. Romans nie znajduje się na liście jej planów, jednak plany mają to do siebie, że lubią przecież nie wypalać.
Treyvon jest szanowanym kapitanem, a dzięki swoim umiejętnościom i doświadczeniu może się pochwalić nie lada autorytetem. Powala swoją powierzchownością, niestety nie można tego powiedzieć o jego charakterze. Określić go jako trudnego we współpracy to zbyt mało, b...