Upadek jedności dyskursu filozoficznego i politycznego jako cecha charakteryzująca świat współczesny – oto pogląd dominujący w filozofii politycznej przełomu XX i XXI wieku. Pogląd ten powtarzają dziś wszyscy, od postmodernistów po tradycjonalistów, od skrajnej lewicy po skrajną prawicę. To, co różni poszczególnych autorów to stosunek do tego obiektywnego faktu: lewicowi i liberalni myśliciele widzą w tym akt wyzwolenia i ostatecznej emancypacji, podczas gdy konserwatyści ten sam proces określają mianem upadku. To jedna z przesłanej do słynnej tezy – popularnej na Zachodzie od lat 50-tych – że filozofia polityczna zakończyła ostatecznie swój żywot, nikogo już dziś nie interesuje, gdyż świat uległ głębokiemu przeobrażeniu, szczególnie racjonalizacji i technicyzacji.