Autorki Holly Black chyba nie muszę nikomu przedstawiać no po prostu kocham, kocham i jeszcze raz uwielbiam. Za każdą kartką tej książki kryje się wiele sekretów, magii, która czasem używana jest wbrew woli innych osób. Mamy Klątwiarzy którzy potrafią takie rzeczy, że trzeba się poważnie zastanowić czy zadrzeć z jednym z nich. Ich umiejętności są zakazane. Każdy człowiek musi nosić rękawiczki i nikt legalnie nie przyzna się do bycia Klątwiarzem, a dlaczego? Sam się przekonasz, że lepiej nie trafić na celownik pewnych ludzi i nie tylko.
Dłonie Klątwiarzy mają ogromną moc i często używane są w złym celu. Wystarczy delikatny dotyk i zmienia się czyjś los?, wygląd, uczucia do nas bądź do kogoś innego? Byłoby wspaniale móc posiadać taką moc, ale czy aby na pewno? To tylko kropla tego co potrafią. Z taką potęgą wiążą się konsekwencje, które czasem mogą przerosnąć nas samych i ulga jak ktoś pomoże nam w zatarciu tych wspomnień, ale w naturze nic nie ginie i zawsze coś musi wyjść na jaw.
Z rodziną wiadomo, że wychodzi się najlepiej na zdjęciach i tym razem to stwierdzenie będzie potwierdzone w książce. W każdej rodzinie znajdzie się taki jeden osobnik, który odstaje od całej reszty, a mowa tutaj o Casselu który nie ma daru jak inni, ale w przeszłości zrobił coś okropnego co zostało przez rodzinę zatarte. Coś się zaczyna dziać z Jego głową, ale nic więcej nie napiszę, bo zabiorę całą zabawę i frajdę. Nie ma lekko, bo jakbyś czuł się, kiedy ...