Kaye od zawsze wiedziała, że nie pasuje do swoich rówieśników. Wszyscy śmiali się z niej i wytykali palcami, z powodu jej bujnej wyobraźni. Wszystko zaciera się, kiedy wyobrażenia stają się prawdą dostępną tylko dla wybranych. Dotychczasowe życie nastolatki wydaje się być tylko złudzeniem, obrazem, który miał przysłaniać rzeczywistość. Jak daleko sięgają magiczne moce ukrywających się dotąd istot?
Rodzina Kaye jest niezwykła. Matka w pogoni za karierą piosenkarki przenosi się z miejsca na miejsce, nie patrząc na uczucia córki. Po ataku w jednym z barów przeprowadzają się do domu matki Ellen. Stare przyjaźnie wytrzymały próbę czasu, ale też dały szansę na nowe znajomości. Kaye odkrywa swoją prawdziwą naturę, w czym pomagają jej nowi koledzy. Ukrywające się dotąd w cieniu elfy i inne istoty magiczne odgrywają ogromne znaczenie w całej historii. Dwa dwory, rywalizujące ze sobą od dawien dawna, związane sojuszem, który zdaje się trząść w posadach.
Książka jest momentami zdumiewająco krwawa. Cudowny bajkowy świat, miesza się z trudnymi, mocnymi i dramatycznymi uczuciami, emocjami bohaterów, z ich mentalnością i przewrotnością rzeczywistości w jakiej żyją. Opisane wydarzenia charakteryzuje lekki chaos, nie wszystkie wątki łączą się w spójną całość. Fascynująca jest kreacja świata oraz poszczególnych bohaterów. Świat jest tak barwny, różnorodny, baśniowy, że aż nie chce się go opuszczać. Pomysł na fabułę jest dobry, akcja dynamiczna, szybko rozwij...