Fenomenalna narracja. Cięty język, dystans do świata, sarkazm i lekkość przekazu to coś co uwielbiam w lekturze. I tutaj to dostałam, a nawet jeszcze więcej. Naprawdę, dawno nie czytało mi się książki tak dobrze, z taką lekkością, choć, umówmy się, tematyka wcale nie była łatwa. Jestem urzeczona piórem Autorki i na pewno sięgnę po kolejne jej książki. Stworzyła nietuzinkową historię, poprowadziła ją bardzo intrygująca i świeżo, a bohaterom nadała charakter nie do podrobienia. Z niektórych przemyśleń postaci śmiałam się w głos, a to rzadko mi się zdarza. Do perfekcji został dopracowany sposób przekazania ich myśli, targających nimi sprzecznych uczuć, wątpliwości, lęku ale też próby zrozumienia tego, co się dzieje w ich sercach. To naprawdę bardzo dobra książka i mam nadzieję, że druga część mnie nie zawiedzie ;-)
Patrick jest zepsuty do szpiku kości. Nie powinno to jednak dziwić biorąc pod uwagę rodzinę w której się urodził i która zapewniła mu wychowanie (dobór słów zamierzony). Obce są mu wartości, którymi kieruje się większość ludzi, takie jak miłość, wierność, poświęcenie, szacunek do zdania innych. Przyzwyczajony do tego, że zawsze dostaje to, czego chce i że robić może to, co mu się żywnie podoba. Już dawno obrósł w piórka bo jego rodzina dzięki swoim pieniądzom jest bardzo szanowana, a dzięki temu i przed nim otwierają się wszystkie drzwi, a ludzie wręcz mu usługują. Jednak gdzieś ta drobna cząstka jego dobrego serca jest ukryta i gdy z cz...