Jest to ostatnie dzieło pisarza wydane za jego życia, o którym sam autor napisał, iż traktuje "o sztuce pisania - ku wstępującym w szranki reportażu młodym adeptom dziennikarstwa". To dwutomowe dzieło jest dowcipną i erudycjną rozprawą o korzeniach oraz gatunkach wszelkiego pisarstwa, które wzięło się z najbardziej pierwotnej ludzkiej potrzeby opowiadania innym o swoich przeżyciach i uczuciach. W "Karafce La Fontaine'a" Wańkowicz pokazuje poprzez wspomnienia, analizy, anegdoty, swoją życiową wielką pasję, jaką było pisarstwo oraz sama inżynieria procesu twórczego. Kto marzy o własnej książce, o jej napisaniu, zwykle pochłania cudze książki. Droga, która wiedzie do sztuki pisania, zaczyna się więc od misteriów lektury. Od aktów żarliwego, narkotycznego czytelnictwa. Zanim czytelnik spotka się w jednej osobie z pisarzem, by odtąd mogli wspomagać się i wzajemnie kontrolować dzięki tajemnemu sojuszowi, upłynie wiele czasu.