"Idealny dzień" to thriller,którego fabuła podąża w stronę tego jedynego, najpiękniejszego dnia w życiu.
Pewnego dnia przyszła panna młoda otrzymuje tajemniczą kartkę z wiadomością "On Cię nie kocha".
Adam był jej miłością z lat dziecinnych, opoką w ciężkich chwilach, przyjacielem, a teraz miał zostać jej mężem.
Po tej wiadomości czar prysł, przygotowania nie dawały już tyle radości, przymierzanie sukni nie budziło entuzjazmu.
Do tego wszystkiego nie zdawała sobie sprawy, że na ślubie będzie ktoś kto jej źle życzy.
Przeszłość powraca jak bumerang.
On pozornie idealny czy jest w stanie przyznać się do swoich występków, przewinień, zdrad i innych tajemnic?
Fabuła dosyć jednostajna. Gęsto od tajemnic, które są w miarę ciekawe, ale i naciągane.
Główna bohaterka w sumie niewiem czy bardziej irytująca czy naiwnie glupia, ślepa. Ciężko mi to określić. Przeżyła mocno śmierć rodziców, obwinia się o nią, ale trzeba iść do przodu. Dodać dwa do dwóch i kojarzyć fakty. Taka niedorajda, żeby nie napisać głupia. Dodam, że jest lekarką,to powinna być chociaż troszkę inteligentna😜
On za to kochający, aż za bardzo tu i tam, coraz bardziej martwi się, że prawda ujrzy światło dzienne.
Ślub wisi na włosku, prawda wychodzi na jaw, tajemniczy prześladowca ujawniony.
Na plus zakręcona tajemnica i to tyle. Nawet słownictwo autorki jest dosyć ograniczone.
Pomysł na fabułę był dobry, ukryta tajemnica i zaskoczenie z jej odkrycia napewno by się podoba...