Nie byłoby słynnej, apologetycznej Ortodoksji, gdyby nie wcześniejsi o trzy lata Heretycy (1905). Pół wieku przed Richardem Weaverem Chesterton klarownie i błyskotliwie pokazał, że \"idee mają konsekwencje\". Przede wszystkim idee religijne i teologiczne. I aż dziw, że polski czytelnik może się dowiedzieć, jakie to konsekwencje, dopiero teraz - po bez mała stuleciu od pierwszego angielskiego wydania książki.