Jeśli miałabym określić tę historię kilkoma słowami, były by nimi na pewno: zabawna, wzruszająca, urocza, zaskakująca.
Jest to jedna z tych książek od których nie sposób się oderwać, a jak już jesteśmy do tego zmuszeni, to nie sposób o niej nie myśleć. Zdecydowanie "Falling Fast" należy do książek, które zostają z czytelnikiem na długo po jej przeczytaniu.
W książce pojawia się temat śmierci, oraz żałoby, więc nie jest to lektura z tych lekkich i przyjemnych, niemniej jednak autorka bardzo umiejętnie poprowadziła całą akcję i mimo, iż porusza ona trudne tematy to daje nam nadzieję, ukojenie i sporo radości. Bardzo dobrze wykreowani bohaterowie, których nie sposób nie polubić, tylko podkręcają ochotę na więcej. Relacja Hailie i Chase'a rozwija się w sposób bardzo naturalny, jest namiętnie, ale jednocześnie bardzo spokojnie i uroczo.
Jest to zdecydowanie inna książka autorki, niż dotychczas. Jest bardziej nostalgiczna, zmusza do refleksji. Wnosi ona do życia czytelnika coś więcej niż tylko samą rozrywkę, wywołuje mnóstwo skrajnie rożnych emocji. Niejednokrotnie podczas jej czytania w moich oczach pojawiły się łzy, ale było w niej też mnóstwo zabawnych scen, które czytałam z ogromnym bananem na twarzy, oraz takich totalnie uroczych i słodkich.
Zakończenie totalnie wbija w fotel i łamie serce. Co prawda podczas czytania można w pewnym st...