"Dziewczynę ze sklepu z kapeluszami", której lekturę właśnie zakończyłam, uważam za najlepszą powieść Doroty Gąsiorowskiej, jaką miałam przyjemność przeczytać. Obszerna opowieść opisana na ponad pięciuset stronach ani przez moment nie nudzi, nie czujemy się znużeni czy zdegustowani. Krakowskie klimaty, atelier z kapeluszami na jednej z ulic w Dębnikach oraz niesamowite, czasem trudne do uwierzenia, ale jednocześnie bardzo wiarygodne wydarzenia z przeszłości właścicielki sklepu trzymają nas w napięciu i nie pozwalają odłożyć lektury na później.
"Dziewczyna ze sklepu z kapeluszami" to klimatyczna historia, w której rodzinne sekrety odgrywają główną rolę. Poznawanie przeszłości i docieranie do prawdy, którą ziemia pogrzebała, a umysł wyparł ze swojej pamięci nie jest łatwe, ale dostarcza wielu niezapomnianych wrażeń. Dopasowywanie do siebie kolejnych elementów wymagającej układanki wzbudza niecierpliwość i podsyca zainteresowanie. Momentami trudno uwierzyć, że młoda zdeterminowana dziewczyna jest w stanie dojść do prawdy o zdarzeniach sprzed aż tylu lat.
Powieść zaskakuje, wzbudza emocje, można się nią zafascynować, a już na pewno warto ją polecić do przeczytania wszystkim miłośnikom historii obyczajowych, sag rodzinnych oraz czytelnikom lubiącym odkrywać rodzinne tajemnice. "Dziewczyna ze sklepu z kapeluszami" jest właśnie dla Was!