"Droga na szczyt"
Ahh jakie to było dobre! Góry, namiętność, niebezpieczeństwo, intryga i miłość. Wszystko!
Ekstremalne warunki, droga na szczyt góry, która może spełnić ich marzenia, ale również może sprawić, że nigdy z niej nie wrócą. Dla Liwii zdobycie góry to spełnienie marzeń, ale również walka o siebie. Dla Daniela to dokończenie tego co zrujnowało mu życie i odebrało miłość. Każde z nich ma swoje powody aby zdobyć Mount Everest, nie sądzili jednak że miłość do góry, rozbudzi w nich pragnienie miłości do siebie.
Ukłony dla autorki, bo ta książka jest wspaniała. Góry w tej książce nie były ozdoba, mamy ukazana ciężka przeprawę na szczyt. Opisy warunków, które nie są potraktowane po macoszemu, ukazany zostaje trud i poświęcenie jakie stawia przed bohaterami góra. Czytając książkę i atak na szczyt, kojarzył mi się z filmem, który uwielbiam " Everest" i chociaż w filmie historia bohaterów była inna, to sama wyprawa na górę pozwoliła mi mieć wyobrażenie tego co przeżywali Liwia i Daniel zdobywają szczyt.
W książce mamy również uczucie, które jest zakazane, bo Liwia nie jest wolna kobieta. I niestety jej związek, nie łatwo zerwać. A co zrobić gdy serce pragnie kogoś innego niż narzeczony? Dzieje się wiele, emocji równiez nie brakuje. Autorka wprowadziła nas w emocjonująca historia, dzięki czemu strony znikały, a tak ciężko się rozstać z bohaterami którzy skradli moje serce.
Polecam ❤️