Ośmioletni Andrzej posiada coś, o czym marzyłby każdy chłopiec - prawdziwy czerwony helikopter. Wystarczy tylko gwizdnąć na palcach, a maszyna pojawi się gotowa do lotu. Andrzejek wyrusza w nieznane. Znudziło mu się codzienne sprzątanie zabawek, mycie, ubieranie i tak dalej. Dociera na tropikalne wyspy, gdzie poznaje Wicia - mocno tchórzliwego ptaszka, stacza walkę z powietrznymi piratami, ale w największe kłopoty wpada dopiero, gdy wchodzi do smoczego zamku. Wprawdzie Andrzej jest chłopcem niezwykle dzielnym, jednak bez pomocy młodszej siostry Zosi, pewnie nigdy by już nie wrócił do domu.