Reporterski, taki stonowany styl Hemingwaya sprzyja czytaniu go w oryginale. Te 49 opowiadań to dość interesujący zbiór, z którego jednak nie wybrzmiewa wielkość. Być może w czasach wujka Ernesta rzeczywiście inaczej bym to ocenił, ale po grubo ponad 50 latach od jego śmierci to wszystko wydaje się trochę sypkie. Niemniej na pewno warto się z tym zapoznać.