Opinia na temat książki Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki

Początek tej książki był dla mnie trudny do przebrnięcia. Przeraziła mnie ta ogromną ilość obcobrzmiących nazw ulic, miejsc, a apetyt na pozbawienia tej historii malał z każdą przeczytaną stroną.
Przełomowy okazał się dopiero trzeci rozdział, w którym relacja Ricarda i tytułowej niegrzecznej dziewczynki wreszcie zaczęła mnie interesować.

On jest nędznym chudopachołkiem, grzecznym, całkowicie oddanym, ona modliszką, owadzicą pożerającą samca, on umiera najwyraźniej szczęśliwy - to dokładnie ten przypadek. Ta bohaterka to kobieta z charakterem, obdarzona niezwykłym instynktem przeżycia i adaptacji, odporna na miłość, wyrachowana, po drodze zostawiająca za sobą strzępy skór i duszy. A ich uczucie całkowicie pozbawiono romantyzmu.
To opowieść o gwałtownej i wścieklej namiętności, utrzymanej nieco w konwencji zabawy w kotka i myszkę.
Całość dopełnia piękny język oraz bogaty rys kulturowo-światopoglądowy.
Losa to znakomity malarz słowa i jeśli chcecie się przekonać czemu nagrodzony został Noblem warto sięgnąć właśnie po "Szelmostwa...".