Dobre zakończenie roku. Moja przesyłka od MAGa jakoś nie chce przyjechać.
Przyjechały w końcu książki dla moich pociech 😁
Myślę, że warto. :) Z poprzedniej edycji mamy biedronkę, sikorkę i pszczoły. Muszę przyznać, że książki są rewelacyjne. Piękna grafika, a dodatkowym atutem jest płytka CD z odgłosami zwierzątek z danej książki oraz wersja audiobooka. 😍
Jeszcze mam czas, gdyż podejrzewam, że karki w tej książeczce są cienkie. Książeczek z odgłosami zwierząt ma parę. Pod tym względem książeczki niemieckie, czy austriackie są ciekawsze, przyciski są na stronach i o wiele dłuższe nagrania.
Tak, kartki są dość cienkie i śliskie. Nie znam zagranicznych książeczek dźwiękowych, ale rzeczywiście w tych, odgłosy są dość głośne i krótko nagrane. Poza tym często ( tak, jak w tej dużej ) są na jednym panelu, który przy intensywniejszym używaniu niestety odpada.
Polecam ostatnio wydane Poznajemy balet. Opowieść muzyczna
Jeszcze jest jedna z tej serii, jeszcze jej nie dodałam
"Kołyszemy do snu" Lenny Wen. Strony są z grubego papieru na każdej nutka. Na każdej stronie jest opowieść o śpiących zwierzętach, na przykład owcach połączone z muzyką klasyczną.
Dziękuję bardzo za podpowiedź. Już wirtualnie oglądałam, na stronie Empiku są obie. Piękne i wygląda na to, że się skuszę. W końcu Gwiazdka jest tylko raz w roku. 😁
Tym razem już na pewno ostatnie w tym roku 😉
Jesteś pewien? Ale tak pewien-pewien?
Do końca roku masz jeszcze dwa tygodnie. Wszystko się może zmienić. ;]
Będzie ciężko, ale postaram się wytrwać. W domu mam około stu książek do przeczytania, a więc jest nadzieja. 😉
Też chciałabym mieć w domu tylko 100 książek do przeczytania, swoich na wszelki wypadek nie liczę, a jeszcze zawsze coś ciekawego przyniosę z biblioteki.
@LetMeRead, przed chwilą przyszły 3, tamtą przeoczyłem. Zaraz wrzucę zdjęcie. Będzie do pary hehe
Dużo ostatnio czytam o zespole Aspergera i chyba dlatego internet podpowiedział mi książkę, a za drugą odpowiedzialna jest @LiterAnka. Nie czytam świątecznych książek, ale dla tej zrobię wyjątek.
Moje ostatnie nabytki. Mam kryzys czytelniczy w tym roku, ale musiałam sobie (i rodzinie) coś sprezentować, wiadomo.
Jeszcze 10 minut temu mógłbym powiedzieć, że to ostatnie w tym roku, ale właśnie puściłem zamówienie na jedną zagubioną owieczkę. W tym tygodniu przyszła jeszcze płyta winylowa, opóźniona z racji że to wyjątkowy muzyczny kąsek. Już zdecydowałem, przetrzymam ją w kartonie do choinki.
Pomimo wielu wysiłków włożonych w unikanie wydatków, właśnie przyjechały kolejne "ostatnie" zakupy w tym roku :-/
Najbardziej wkurzyłem się na wydawnictwo Albatros, które książek w tej samej serii najwyraźniej nie potrafi wydawać w tym samym rozmiarze.
Skąd ja to znam. Do mnie już dwa razy w tym miesiącu przyjechały "ostatnie" książki. Jakoś musimy z tym żyć. 😉
Wybrałam prostszą drogę, od 10 siedzę u Córki w Tyrolu, a więc już od początku grudnia nie kusiły mnie żadne zakupy książkowe, gdyżby leżały u sąsiada.
Z chęcią bym zaprosiła, ale nie mój dom. Irisek ucieszyła by z gości, chociaż nie wiem czy przeżylibyście codzienne oglądanie baletu "Piotruś o wilk". Pogoda też lepsz, dziasiaj +6 stopni, a teraz +3. Jak @Renax napisała, że pod Zamościem -21, to powiało grozą. Śniegu też nie za dużo, a jestem na około 1000 metrów n.p.m..
Młodzieniec jeden taki dzisiaj przyniósł. Niestety, Mikołaja nie przypominał ni cholery.
Powiedzcie mi teraz, którą z tych książek mam dostać pod choinkę.
Opcja "wszystkie" odpada. Szczęście rzekł był: Kup sobie JEDNĄ książkę.
Serca ten mój chłop nie ma. >:(
Dzieci nocy - zapowiada się na świetną lekturę, zresztą jak wszystkie książki Dana Simmonsa. Na mnie ta książka czeka w domu, tez zrobiłam sobie prezent.
Moje nowe zdobycze:
”N.p.” Banany Yoshimoto i ”Stay Gold” McSmith’a:)
Mały Czechow i gruby Piątek
Może jeszcze coś tu wrzucę, nie wiadomo co znajdę pod choinką ;-)
O, kto miał tyle szczęścia, że robi prezent pani wychowawczyni? Oby bibliofil :)
Ano jeden taki, co to od razu po losowaniu przyszedł i rozłożywszy dramatycznie ręce wysapał:
Ale ja nie wiem, jaką książkę pani kupić...
Podpowiedziałam trzy propozycje, zobaczymy, którą wybrał. 😊
Pierwsza paczka ebooków
cykl "Widzący"
Druga paczka ebooków
Nadal nie deklaruję, że to ostatnie książki kupione w tym roku
Odgrażałam się, że w tym roku żadnej nowej książki, a dostałam świetną książkę od Zięcia.
Prezenty, prezenciki...😊
Z Formułą 1 co prawda wzięłam rozwód z orzeczeniem o winie i serce ciągle boli, ale Kimi to jednak Kimi. Adam - to wiadomo, Mickiewicz, a Sanah w tym przypadku także może uchodzić za książkę. 😊
Kupiłam sobie wreszcie Tolkiena:
Mam teraz wydanie anglojęzyczne i polskojęzyczne. I, o dziwo, to oryginalne jest mniejsze i węższe.
El Castillo w ebookach:
Teraz mogę powiedzieć, że to raczej ostatnie książki w tym roku