Przeczytałaś posłowie autorki? Tam o tym wspomina. Uważam, że źródła historyczne zupełnie wystarczą – pisanie fikcyjnych historyjek o tej rzezi dla kasy i poklasku jest nieetyczne i nie na miejscu.
Niestety dla mnie autorka próbuje wytłumaczyć tę potworną zbrodnię ideologią. Zawiodłam się na Paszyńskiej. Może jest zbyt młoda by mogla to zrozumieć i dla poklasku pisać łzawe historyjki i próbować tłumaczyć. Tu nie ma czego tłumaczyć. Przeczytaj...