𝑂𝑔𝑖𝑒ń to już piąte spotkanie z rodziną Stoltmanów i kolejna podróż na Kaszuby. W poprzednim tomie druga wojna światowa przewróciła życie Stoltmanów do góry nogami. Teraz, po latach niemieckiej okupacji, nadchodzi nareszcie upragnione wyzwolenie, ale ruska nawałnica okazuje się gorsza od szarańczy. Kaszubi wpadli z deszczu pod rynnę. Zamiast spokoju i upragnionego bezpieczeństwa pojawia się kolejny wróg. Krasnoarmiejcy kradną, niszczą wszystko, co napotkają na drodze i gwałcą kobiety. Los nadal nie oszczędzał Stoltmanów, ale oni nie nawykli do bycia biernymi. Jak zawsze, wierni swoim przekonaniom, by bronić ojcowizny i swoich bliskich, gotowi są poruszyć niebo i ziemię.
Chociaż wydawało mi się to niemożliwe, z każdym tomem jestem coraz bardziej zżyta z bohaterami sagi i coraz bardziej zakochana w kaszubskiej ziemi. Nieodmiennie zachwyca mnie ogrom pracy, jaki Daria Kaszubowska wkłada w pisanie swojej sagi. W tej części, jak zawsze, nie brakuje dynamicznej akcji, specyfiki regionu, wzruszających scen i mnóstwa historycznych detali. Zachwyca mnie w tej sadze dosłownie wszystko, bohaterowie, regionalne tradycje, opowieści o dziejowych zawirowaniach i bohaterskich czynach oraz sposób, w jaki Daria Kaszubowska przekazuje wiedzę na temat swojej małej ojczyzny. Wiedzę, która nie jest powszechnie znana, przekazuje bez niepotrzebnego patosu. To opowieść o zwyczajnych ludziach, których trudne czasy zmuszały do niecodziennych decyzji.
...