„Są takie wspomnienia, które nigdy nie odchodzą. Palą pod skórą żywym ogniem".
Tytuł: "Równonoc"
Autor: Ewa Przydryga
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
~•~•~•~•~•~•~•~•~•~
Nie mogłam doczekać się "Równonocy". Czytałam już książki autorki i patrząc na okładkę która przyciąga wzrok i hipnotyzuje, czytając opis, już wiedziałam, że to będzie miało moc 🔥. Nie zawiodłam się, wręcz czuję się w pełni usatysfakcjonowana.
Wchodzimy nie tylko w mroczny las, mroczny ośrodek terapeutyczny na odludziu, lecz przede wszystkim w mroczne zakamarki ludzkiej psychiki. Poznajemy wspomnienia i emocje sześciu osób, które chcą poradzić sobie ze swoimi fobiami lękami czy traumą z przeszłości. Wszystko to opisane jest w dwóch liniach czasowych, przeplatających się ze sobą rozdziałami. Po trzech latach od terapii niektórzy mają swoje rodziny, próbują żyć normalnie codziennością, jak każdy z nas. Czy będąc pod okiem doktora Wernera i jego kontrowersyjnych metod leczenia udało im się zapomnieć a fobie minęły, czy przeszłość uderzy z podwójną mocą? Musicie przeczytać 😈🔥.
Książkę czyta się genialnie a cały wątek chorób i ich leczenia jest w bardzo ciekawy sposób opisany i wpleciony w fabułę. Akcja książki jest bardzo dynamiczna a z ciekawości co dalej, ciężko odłożyć i o niej nie myśleć. Coraz więcej skrajnych emocji udziela się od bohaterów i towarzyszą nam one z każdą przewracaną kartką, trzymając w napięciu do ostatniej strony. Poruszone są tematy bardzo ważne i jednocześnie trudne, które były, są i będą gdzieś blisko nas i nie powinny być bagatelizowane.
Wyśmienita historia a zakończenie totalna petarda 🤯🔥. Bardzo dobry thriller psychologiczny - tęskniłam za takim 😈.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję ślicznie autorce ❤️.
(Współpraca recenzencka)