~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•
"Ostatnia tajemnica"
Wczoraj skończyłam czytać piękną opowieść o miłości, odrzuceniu, przemijaniu i empatii. Główną bohaterką jest pani Sabina i to na niej przede wszystkim skupia się fabuła. Mamy okazję poznać jej losy przedstawione w dwóch przestrzeniach czasowych. Przeszłość - gdy jest ona młodą zakochaną dziewczyną, później mężatką, następnie zostaje mamą oraz teraźniejszość, w której kobieta ze względu na swój stan zdrowia i sytuacje rodzinną decyduje się na pobyt w hospicjum, chce jeszcze tylko zdążyć rozliczyć się z przeszłością i wyjaśnić tajemnicę która od lat nie daje jej spokoju.
Za tło powieści służy wolontariat a bohaterowie poboczni to również wspaniali, dobrzy ludzie, którzy na szczęście w porę się ocknęli i uratowali można śmiało powiedzieć to, co w życiu najważniejsze.
"Ostatnia tajemnica" to opowieść niosąca ze sobą bagaż źle podjętych decyzji i tajemnic ,które mają ogromny wpływ na dalsze losy bohaterów. Pokazuje jak bardzo ważna w życiu jest szczerość i rozmowa, jak niedomówienia i kłamstwa potrafią zniszczyć w jedną chwilę coś, co budujemy miesiącami, latami. Ile cennych chwil wtedy tracimy?
Poruszony jest trudny temat samotności i śmierci... bo czy można siebie i osoby nam bliskie na nią przygotować ? Nie zdajemy sobie sprawy, jak wielu jest ludzi, którzy do poczucia szczęścia, potrzebują tylko chwili rozmowy, czy tylko poczucia, że ktoś obok jest, wysłucha i pomilczy z nimi. I tutaj czapki z głów dla wszystkich wolontariuszy, to piękne co robią, w czasach gdzie ludzie dla najbliższych nie potrafią znaleźć czasu, są zabiegani, nie potrafią usiąść ze sobą, przytulić się ,porozmawiać... niby są razem a jednocześnie osobno, oddalają się od siebie nie zauważając nawet tego.
Lektura mimo smutnych tematów wywołuje też uśmiech. Sabina jest pozytywną osobą, bardzo radosną i pogodną, umiejącą zarażać tym osoby które napotka na swojej drodze. Pani Ania dała nam cenne wskazówki, przypomniała co jest ważne w życiu i czym jest empatia. Serdecznie Wam polecam tą pełną ciepłą i refleksji książkę.
Podsumowując
"Możesz sobie popłakać, Sabinko, ale potem wstań, wypnij pierś, popraw koronę i do przodu. Samo nic się nie zrobi, a przynajmniej nic dobrego. Za to ty możesz wszystko." ❤️💪