Takie mam dziś dla Was piękne i ważne przesłanie ❤️👇
"Dębowe Uroczysko" to przepiękna historia. Od samego początku zachwyciła mnie swoim ciepłym klimatem. Dodaje otuchy i pokazuje, że w każdym mroku tli się światełko nadziei które warto dostrzec. Autorka ma bardzo spokojny, przemiły styl pisania, nie znajdziemy tu wulgaryzmów, to taka książka która nas otuli i powie " hej, nie martw się, nie ma takich problemów z którymi nie można sobie poradzić, na które nie ma rozwiązania".
Bohaterka, która szukała ucieczki od swoich problemów chciała je zostawić daleko za sobą, zamiast złościć się dodatkowo z powodu awarii autobusu podczas podróży, skorzystała z tego co zesłał jej los. Postanawia zatrzymać się w małej, urokliwej miejscowości w Bieszczadach i tu znaleźć ukojenie.
Czy jej się to uda? Upora się z przeszłością?
To książka o wyborach, konsekwencjach ale przede wszystkim o życiu. Bo czy to będą relacje rodzinne, więzi przyjacielskie, wsparcie, uczucia, smutek, radość to wszystko może dotknąć każdego z nas w normalnym życiu.
Autorka przykuwa uwagę też piękną okolicą, a Tosia i Nosek z pewnością skradną nie jedno serce. Fantastyczni bohaterowie, którzy pomimo sytuacji trudnych są tak pozytywnymi, uśmiechniętymi ludźmi o dobrym sercu ,że nie idzie ich nie polubić i trzymać za nich kciuki.
Czytajcie, bo każdemu z Nas potrzebna wiara w swoje możliwości, przysłowiowy kop w tyłek żeby się nie poddawać. Na mnie historia Pani Joanny zadziałała jak melisa i z wielką przyjemnością przeczytam tom 2 "Wyzwania Dębowego Uroczyska" ❤️