Avatar @Vernau

Izabela Vernau

@Vernau
Bibliotekarz
108 obserwujących. 68 obserwowanych.
Kanapowicz od 5 lat. Ostatnio tutaj około 3 godziny temu.
Napisz wiadomość
Obserwuj
108 obserwujących.
68 obserwowanych.
Kanapowicz od 5 lat. Ostatnio tutaj około 3 godziny temu.
czwartek, 31 grudnia 2020

Blaski i cienie służby Psa – ciekawe książki o policjantach w 2020 roku

W 2020 roku miało premierę kilka ciekawych książek z gatunku literatury faktu opowiadających o służbie policjantów. Lubimy oglądać seriale i filmy kryminalne, paradokumentalne, ale one często nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością. O tej prawdziwej służbie Psa mogliśmy przeczytać w kilku książkach.

1. „Policjanci. W boju” – Katarzyna Puzyńska“

Cyt.: ”Uważasz, że policjant musi mieć powołanie?

„Dokładnie tak. Nikt nie jest dobrym policjantem, jeżeli nie ma do tego powołania. Nikt.”

W swojej trzeciej książce z cyklu Policjanci, Katarzyna Puzyńska przedstawia nam pracę policjantów z oddziałów antyterrorystycznych - formacji, która zawsze budzi niezwykłe zainteresowanie.

Są to wywiady z policjantami, ich żonami oraz wdowami po poległych na służbie policjantach. Antyterroryści opowiadają o swojej pracy oraz jej wpływie na ich życie rodzinne. Z jednej strony, jest to praca, a tak naprawdę służba - ciekawa, pełna wyzwań, niebezpieczna, bo każdy policjant może w jej trakcie stracić życie. Z drugiej strony są trudne realia, niełatwa współpraca z przełożonymi, mobbing. Jest to bardzo przykre, że takie sytuacje są bardzo częste.

Cyt.: „Różne są okoliczności i wypadków, i śmierci. Ale to ryzyko jest wpisane w nasz zawód. I to powinno być przesłaniem tej naszej rozmowy, o którym kiedyś rozmawialiśmy. Że jeżeli idę do Policji i składam rotę ślubowania94, albo do innej jednostki specjalnej, do wojska, do GROM-u, to znam zasady. Raz, że nie jestem nieśmiertelny. Ja tylko mogę powiedzieć, że w tym przypadku miałem szczęście. Dwa, trzeba się liczyć z tym ryzykiem. Idzie się do przodu i robi się to, co ma się zrobić. A wielokrotnie my idziemy kogoś ratować.”

Służba policjanta pod przykryciem zwanego przykrywkowcem, nam cywilom wydaje się być bardzo atrakcyjna. Policjant dostaje drogie ciuchy, super samochód i udaje bandytę, aby wniknąć w środowisko przestępcze. Taki policjant nie jest sam, tuż za nim są policjanci z zespołu bliskiego zabezpieczenia, którzy dbają o jego bezpieczeństwo i pomagają mu w nieoczekiwanych sytuacjach.

W takiej pracy trzeba mieć ogromną wytrzymałość psychiczną i mocny kręgosłup moralny, aby nie ulec pokusie przejścia na „ciemną stronę mocy”.

O takiej właśnie służbie policjanta pod przykryciem możemy przeczytać w kolejnej już książce o „niebieskich” świetnego duetu dziennikarskiego Janusza Schwertnera i Mateusza Baczyńskiego,

2. „Zwierzak. Spowiedź policyjnego przykrywkowca”.

Inna świetna książka napisana przez czynnego policjanta Prewencji, to „Pies” Jakuba Gończyka.

Autorowi należą się duże słowa uznania za napisanie tej książki, jego styl pisarski, znakomity zmysł obserwacyjny, inteligencję i niezwykłe poczucie humoru.

Czytając kolejne krótkie rozdziały przedstawiające scenki ze służby policjanta Prewencji, często się uśmiechamy. Obserwacje autora są niezwykle celne, świetnie napisane. Ale to jest śmiech przez łzy, ma gorzki smak, humor taki, jak u Mrożka, czy Gombrowicza.

Czytając różne książki policjantów o ich służbie, trzeba powiedzieć, że wszyscy powtarzają to samo. Statystyki są najważniejsze, kolejny problem, to przełożeni, którzy nie mają za dużego pojęcia o pracy na ulicy i zarządzaniu ludźmi, absurdy systemu w naszym kraju.

Myślę, że każda osoba, która marzy o pracy w policji, powinna przeczytać tę książkę. Ta praca, to nie jest osiem godzin za biurkiem, w ciepłym pomieszczeniu.

Cyt.: „“Wiem, że macie nas w dupie. Wiem, że uważacie nas za półgłówków, że opowiadacie sobie dowcipy o nas, że szydzicie z nas i że nas nienawidzicie. Wiem też, że się nas boicie. I wiem, że kiedyś ktoś was okradnie, jeśli zdarzy wam się nieszczęście, jeśli coś strasznego zagraża komuś z waszych bliskich, to krzyczycie "Policja, pomocy!". I oczekujecie, że wam tej pomocy udzielimy. Bez względu na okoliczności, z całkowitym poświęceniem, z narażeniem życia. A potem czasem nawet czujecie coś w rodzaju wdzięczności. Przez chwilę. Nie wiem, czy po lekturze tej książki coś się zmieni. Nie wiem nawet, czy mi na tym zależy, bo ja i tak kocham tę robotę. Ale chcę żebyście wiedzieli, co myślę i czuję. Ja. Policjant. Pies. ”

A czy 2021 rok podaruje nam kilka ciekawych książek w tym temacie ? Zobaczymy.



× 8
Komentarze
@biegajacy_bibliotekarz
@biegajacy_bibliotekarz · prawie 4 lata temu
Puzyńskiej trzy tomy na ten temat są bardzo ciekawe :)
× 1

Archiwum