Avatar @Romska

SARA 65

@Romska
2 obserwujących. 1 obserwowanych.
Kanapowicz od 6 lat.
Napisz wiadomość
Obserwuj
2 obserwujących.
1 obserwowanych.
Kanapowicz od 6 lat.

Blog

niedziela, 17 lutego 2019

DLACZEGO WARTO PRZECZYTAĆ KSIĄŻKĘ ,,DZIECI PSYCHIATRYKA HISTORIE Z ICH ŻYCIA"?

Moja książka skierowana jest do wszystkich rodziców, opiekunów i tych, którzy zamierzają zostać rodzicami w przyszłości. Przede wszystkim ma pomóc zrozumieć dlaczego dzieci zachowują się w dany sposób i co chcą tym zachowaniem osiągnąć. Nawet w najbardziej kochającej się rodzinie może dojść do problemów i trudności w komunikowaniu się między dorosłymi, a dziećmi. Co oznaczają pewne zachowania jak na przykład okaleczanie się nastolatków i co pragną nam przekazać swoimi manifestacjami? Rozstanie rodziców, wyjazd za granicę, czy inne zdarzenia mocno wpływają na psychikę naszych pociech. Potrafią się obarczać nieporozumieniami i złem dziejącym się w rodzinie i niestety braniem winy na siebie. Bez doświadczenia życiowego, rozmów, wyjaśnień tłumią swoje zgryzoty, które z czasem rozładowują agresją, buntem, okaleczaniem, sięganiem po używki. Kiedy wydłuża się to w czasie następują dalsze konsekwencje.
Książka jest również ostrzeżeniem co stanie się po przekroczeniu pewnej granicy, kiedy naszym dzieckiem zacznie interesować się państwo. Krok po kroku od zasądzonego kuratora , a nawet szpitala psychiatrycznego, czy poprawczaka. W którymś z wywiadów zasygnalizowałam, że gdyby nie było tylu oddziałów psychiatrycznych dla młodzieży to poprawczaki pękałyby w szwach. Jedne funkcjonują lepiej, inne gorzej, ale wychodząc dzieci dostają tak zwaną carte blanche i mogą wszystko zacząć od nowa bez wpisów do dokumentów. To nie jest bez znaczenia.
W mojej książce naświetliłam jak funkcjonował i funkcjonuje jeden z takich oddziałów. Nie liczmy na to, że pozostawiając w nim dziecko inni naprawią nasze błędy. To cały sztab ludzi wraz z rodzicami ma uczestniczyć w przywróceniu naszego nastolatka społeczeństwu. To szansa dla dziecka, ale i dla nas dorosłych. Sędzia wydając wyrok w sprawie gimnazjalistek z Gdańska, w swoim uzasadnieniu odczytała: ,,Nie ma trudnej młodzieży, są tylko niewydolni wychowawczo rodzice". Zobacz artykuł ,,Gang młodocianych przestępczyń" TOK FM.
Moje opowiadania to także losy dzieci, które mieszkają obok nas. Wiele z nich ma problemy i dzieje się im krzywda, na którą reagujemy czytając, ale czy potrafimy zareagować w codziennym życiu?
W części drugiej ,,Dalsze losy" poznacie ich sukcesy i porażki oraz przez jakie piekło przechodziły, żeby wyjść na tak zwaną prostą. To również nie będzie łatwa lektura.

Sara Romska

niedziela, 17 lutego 2019

JAK RODZI SIĘ TRAUMA?

Może będzie ostro, ale niektórzy dorośli są egoistami, narcyzami i totalnymi ignorantami. Zdarza mi się czytać różne posty i chwilami ręce opadają. Jeśli jakaś dziewczyna, żona pisze na forum, że jej partner nadużywa alkoholu, popala trawkę, czy sięga po inne narkotyki, a wszystkie kłótnie, krzyki, łzy swojej, ukochanej mamusi widzi dziecko to nic innego jak znęcanie się nad tym dzieckiem. Kobieta twierdzi, że go kocha i liczy, że to się zmieni, a trwa to miesiącami, a może i latami fundując dziecku traumę na całe życie. Jeszcze gorzej, gdy oboje rodzice przekazują swoje dziecko od instytucji do instytucji, albo zmęczonym dziadkom. Nie po to natura została tak skonstruowana, że dzieci mają ludzie młodzi. Organizm jest wówczas w pełni wydolny, matki mają więcej cierpliwości, a siły fizyczne niespożyte. Nie bez kozery mówi się, że dziecko to praca na pełen etat. Czy mężczyzna, który tylko obiecuje, a nie dotrzymuje słowa i niszczy jest wart swojej rodziny? Kobieta, która przedkłada takiego niszczyciela, czy używki, albo lekkie życie nad własne dziecko zdaje sobie sprawę jak to wpłynie na psychikę tego dziecka? Jeśli o tym nie myślą to właśnie śmiem ich nazywać cholernymi egoistami. Dziecko potrafi zapamiętać bardzo dziwne szczegóły ze swojego dzieciństwa. już trzy-czterolatek może pamiętać przykre dla niego doznania jak szczypanie w policzek przez egzaltowaną ciotkę, wymuszane całuski przez wąsatego i obślinionego wujka itd. Okaże się w przyszłości, że dziecko unika bliskich kontaktów. Nie lubi przywitań rodzinnych, ściskania, a najlepiej wszystko na odległość. Niby nic takiego, ale dziecku pozostała trauma. Jaka jest różnica w przebywaniu z dzieckiem, a w towarzystwie dziecka? Otóż przebywanie z dzieckiem, kiedy rodzic z nim rozmawia, robi coś wspólnie, poświęca mu czas i zainteresowanie. W towarzystwie dziecka to spoglądać, czy ewentualnie nie wypadnie przez balkon, ale tak naprawdę zajmowanie się sobą, czy swoimi sprawami. Takie zachowania również należy wypośrodkować. Wypadki zdarzały się zawsze, bo dzieci to żywe srebro, ale za wiele wypadków winę ponoszą głównie nieodpowiedzialni dorośli. Oparzonemu dziecku nie tylko pozostanie blizna na skórze, ale właśnie ciężka trauma. To tylko kilka przykładów w tym krótkim poście. Jeżeli zechcecie więcej to już jesienią w kontynuacji ,,Dzieci psychiatryka". Może uda mi się pomóc niektórym rodzicom.

Sara Romska