Michał S.

Hugh Laurie - "Sprzedawca Broni"

Ja jednak wolę słowo pisane niż słuchane :-)
Bardzo łatwo mnie rozproszyć, a wtedy odłączam się na kilka sekund lub minut i tracę wątek, zresztą jakoś nagrane głosy wydają mi się sztuczne i patetyczne. Nie ma to ja stara dobra wyobraźnia, więc raczej się nie przekonam. Choć przyznaję rację iż "Władca..." i "Narrenturm" to perły polskiej audiobookologii.

No i jest tam mnóstwo krwawych opisów pojedynków, rozpłatywania czerepów, palenia w twarz z krócic, przypalania węgielkami oraz demoniczny element fantastyczny czyli liczne cechy literatury przy której mdleją niewinne białogłowy.

Ja "Dreszcz" próbowałem przejść w dzieciństwie kilka razy i pamiętam, że się udało. Nie wiedziałem, że na naszym rynku były dostępne jeszcze inne tego typu pozycje. Może teraz po latach warto do nich wrócić.
Co do "Gry w klasy" to jest to powieść eksperymentalna, którą można czytać na dwa sposoby (numery paragrafów-rozdziałów mamy podane przez autora, lub czytamy od deski do deski) lecz nie j...

"Charakternik" Piekara

Właśnie czytam "Charakternika" Piekary i to zdecydowanie JEST powieść stricte męska...

Z braku aktualnych pomysłów oraz gwoli zachęty nowych graczy oddaję kolejkę osobie chętnej "coś" zacytować.

Shakespeare - "Romeo i Julia"

Autor się zgadza. Tylko cytat pochodzi z "Letniego Drzewa" (Fionavar Tom 1) :-)

"Gdy poselstwo z Cathalu weszło rankiem do wielkiej sali pałacowej w Paras Derval, odkryło tam swoją księżniczkę czekającą na nich z powitaniem. Wprawiło to posłów w osłupienie w stopniu wielce widowiskowym. Kim ford zmagała się ze skandalicznym atakiem chichotu. Opis prawdopodobnej reakcji poselstwa podany przez Sharrę tak cudownie pasował do rzeczywistości, iż była przekonana, że gdyby tylko zer...

Oczywiście Jacek Piekara, ale ze wszystkich pięciu (a nawet sześciu) tomików to raczej nie zgadnę który - pewnie "Sługa Boży" lub "Młot na czarownice"?

Raczej nie trafione. Ja temat "złych" tłumaczeń w kinematografii śledzę od lat a moje typy to:
1. " Between the devil and the deep blue sea" idiom angielski (których jak wiemy NIE tłumaczy się dosłownie), znaczący po polsku mniej więcej "Między młotem a kowadłem", Polscy tłumacze niestety przetłumaczyli dosłownie (sic!) a w filmie żadnego diabła ani głębokiego morza jak nie było tak nie ma.
...

Ja tam nikogo ani niczego staram się nie szufladkować. wszystko: muzyka, książki, kinematografia, sztuki piękne rozrasta się na zasadzie ogromnego baobabu albo lepiej - fraktala. Co więcej, im dalej w przyszłość stąpamy tym wydaje się nam, że to czego słuchamy lub to co widzimy jest nam już znane. i tu kłania się stary dobry wąż Ouroboros. Jeśli chodzi o muzykę to ja już dawno temu pogubiłem się w...

Tak to właśnie ta powieść. Odpowiedź poprawna. Witamy nową osobę w grze, teraz kolej na cytat Calamitas. :-)

Powieść została zekranizowana pod oryginalnym tytułem, niestety Polacy całkowicie inaczej ten film nazwali. Tytułową rolę zagrał aktor - gwiazda początku lat 90tych o inicjałach K.C.

"Ziemia sześć tysięcy razy obróciła się wokół osi od chwili, kiedy rozbłysły płomienie i zginęły miasta. Teraz, gdy szesnaście razy pokonała swą trasę wokół Słońca, zniknęły obłoki sadzy, które wzbijały się z płonących lasów, zmieniając dzień w noc.(...)
Prawdziwie ważny był jednak tylko ocean, ponadczasowy, wytrwały i oporny na zmiany. Niebo pociemniało i pojaśniało ponownie. Wiatry przyniosł...

"Ojczyzna" - R. A. Salvatore ????

Zgadza się. Zbiorek polecam wszystkim...:-))

Tytuł opowiadania taki sam jak całego zbiorku. Autor ma polsko brzmiące nazwisko i zasłyną sagą o miejscu/budynku w którego nazwie jest angielska nazwa polskiego kamienia półszlachetnego. :-)

"Patrzył, jak mężczyzna odtwarza przebieg swojej być może najlepszej w życiu partii, którą rozegrał w eliminacjach turnieju o tron szachowy siedem lat temu. Po niej było już krucho - choć i tak był zdumiony, że zaszedł aż tak wysoko - bo nigdy nie potrafił dobrze grać pod presją. Zawsze był jednak dumny z tej jednej partii i przeżywał ją tak, jak niektóre wrażliwe dusze przeżywają najważniejsze mo...

Alfred Szklarski - "Tomek na tropach Yeti". Rzeczywiście klasyczne, choć proste nie było. Z początku myślałem, że to Tolkien...

Tak, tak - czekamy. Ja zgadłem cytat zadany poza kolejką ale i tak witamy w grze Calliditas i zapraszamy innych użytkowników do wspólnej zabawy :-)

Gromyko Olga - "Zawód Wiedźma część 2" :-)

Właśnie za tetralogię mam zamiar się wziąć niebawem (m.in po twoich rekomendacjach frodo), czytałbym ją właśnie teraz ale nie mogę "upolować" w bibliotece pierwszego tomu. Mam nadzieję, że "Inny świat" nie przypomina "Mrocznej wieży" która zawiodła mnie na całej linii :-(

Tad Williams - "Wojna Kwiatów". Zapowiada się wyśmienicie, ciekawy i bogaty styl autora a i tematyka trafiona w dziesiątkę.