@Fredkowski

Tak chcą „fachmani” właśnie, inaczej nie byliby „fachmanami” ;)

Szansa na dobry kryminał

Coś w tym jest, taki instynkt stadny. Żyjemy w końcu w tzw. kulturze eksperckiej i potrzebujemy opinii „fachmanów”, bo jeden człowiek po prostu nie jest w stanie ogarnąć wszystkiego nawet w swojej ulubionej dziedzinie. 

A czy warto w takim razie?

Ktoś już widział?

W siną dal

To wszystko wina Mroza... 

Cisza przed burzą

Ma boleć

Jagodzianka

A teraz kogo nie lubię... hmmm... O, nie lubię Jakuba Wędrowycza. Tzn kiedyś go lubiłem, ale ja trochę dojrzałem, a on niestety wcale.

Grady Tripp z „Cudownych chłopców”. Świetnie wykreowana postać.

Najlepsze ;)

Oooo tak, Stuhr młodszy to chyba w ogóle ma kiepski głos bez względu na to, ile mu płacą. Jak słuchałem „Króla”, to aż normalnie przestałem go słuchać i kupiłem sobie książkę.

O dwóch takich, co ukradli książkę ;)

W łapce zimny browarek, a między uszkami:

Dorota Masłowska. Gdzie nie spojrzę, tam przerost formy nad treścią.

Ja nie lubię, jak wydawcy mają ewidentną obyczajówkę, a wciskają ją jako kryminał czy thriller tylko dlatego, że ktoś tam zaginął lub gdzieś tam w tle się jakiś trup pojawił. 

Książka z tysiącem przepisów na dobra kaszankę

Ciężki dzień, wracasz sobie z roboty, patrzysz, a na środku pokoju leży Twój ulubiony trup książkowy. Kto to taki? 

Dzień, w którym zatrzęsła się książka

Piekarnia za meczetem

Berlin 2019

Może nie tyle ze w USA, co w ogóle globalnie Netflix miał większy zasięg niż gra. 

Pożyczam sobie to hasełko ;)