A to zawsze przy okazji czytania niwelujemy wstyd 😉
A nie, to ja tak do tego nie podchodzę. Pewna dyscyplina wiąże się z tym wyzwaniem, ale nie przymus. Nie czytam dopasowując pod punkty wyzwania, a wybieram pozycje, na które mam ochotę i przy okazji przypiszę do pasującego punktu 🙂
Ciekawe jak mają inni. Ktoś jeszcze podzieli się swoim podejściem?
Hmm.. jak się tak dobrze przyjrzeć, to na niektóre punkty z listy machnęłam w tym roku po kilka książek, ale nie miałabym zabawy, gdybym za chwilę miała kończyć wyzwanie 😉 Przyjemności lubię rozciągaaaać w czasie 😊
Ja mam styl na żółwia 🤣 czyli do grudnia się dowlokę.
Dało radę scalić i poprawić błędy w opisie 😉
Świt scalony;)
Chwilowo nie ma możliwości scalenia, bo baza nie widzi tej pojedynczej książki.
Ptak przeleciał i go załatwił. Boszzz... w tym bajzlu tło jest najlepsze😜
Widzę żabę...
ŁoŁ 🧐 coś czuję, że autor miał wyobrażenia nieogarnięte 😅
I bebechami po oczach 🤪
HA! masakra😈
Nie wysilili się, powiela schemat.
O! kolejna część szataneriiiiii 😈 Cudo burger,aż zęby bolą
Adamie,przecież to klasyka fantastyki! Nagość łączy światy😁
😂 monitor zaplułam, bo oczami wyobraźni zobaczyłam nieco inne kształty. No ale trzeba przyznać, facet jest w fazie 😋
To - o ile dobrze widzę - seria z rycinami naklejane na twardą materiałową okładkę. Miały klimat:)
Ale że to tak wprost?! wizerunkiem po oczach 😋
Tego typu okładki to już powinniśmy zapisywać do klasyki obrazów sci-fi i horroru 😄
Może to sztuka wyższych lotów , a my się na tym nie znamy? 🤔
A może jednak to dwa biusty i mamy do czynienia z mężczyzną uciśnionym?... 🤔
A może to takie nowe "Rozdziobią nas kury i wrony..." 😏
Hit! ostatnie przed pójściem spać. Może jeszcze zacznę dziś czytac jakiś horror?😅
O nie! to mi się na pewno przyśni 😂
Aaaa, bo ja tę czerwień zinterpretowałam jako gniew, a nawet wściekłość.