(Pamiętam, że Pani-Od-Polskiego nie była zachwycona moją interpretacją zachowań Judyma.
Pani Ewa odpowiedziała na Wasze pytania, za co bardzo dziękujemy.
, a może będzie chciała Pani napisać coś zupełnie innego?
A tu Ojciec mój wziął jakiś nowy sprzęt, typu szlifierka, z długim kablem.
Konrad Romańczuk, nowy właściciel tego… budynku. – Szymon Kusy, powitać, powitać – chwycił pana z dożywociem za dłoń i zatelepał nim, aż miło. – No, n...
Chemik cofnął się w stronę Kaśki i jej tabeli rozpuszczalności. – A broń cię panie Boże!
Zostają oni wystrzeleni z ogromnej armaty, trafiając na powierzchnię ziemskiego satelity, a dokładniej w jego oko.