Nie rób scen, Flora recenzja

Flora nie jest idealna, ma swoją traumę i nie czuje się potrzebna w swoim zawodzie. Szczęśliwym trafem los się do niej uśmiecha i dostaje propozycję o jakiej mogła tylko śnić. Jest to główna rola w spektaklu znanego i cenionego reżysera. Jednak.. Jej kompanem w przedstawieniu ma być były chłopak, Maksymilian Stankiewicz, który po upływie czasu stał się dość popularnym aktorem..
Flora postanawia za wszelką cenę wykorzystać szansę od losu i nie odpuszczać.

Główna bohaterka, która to jest kobietą przed trzydziestką momentami może (wydawać się dla niektórych) niedojrzała emocjonalnie, jednak te jej nastoletnie zachowanie w połączeniu z wewnętrzną traumą, ironią i specyficznym sarkastycznym poczuciem humoru stała się w moich oczach realną osobą. Nie każdy wykazuje powagę i stanowcze życie, a Flora nie jest idealna, w końcu nikt taki nie jest. I właśnie za to bardzo ją polubiłam. Do tego szalona i artystyczna rodzina, w której nie wieje nudą, a wręcz dobry humor stara się przebijać problemy, towarzyszące każdemu, ukazując siłę rodzinnych więzi.

Martyna Pustelnik i jej debiut! Zapoznając się z lekturą na początku jakoś nie mogłam się w nią wgryźć, jednak kiedy uciekłam z głównej sceny domowego ogniska i weszłam do teatralnego świata nie chciałam już stamtąd wyjść. Potrzebowałam tej historii, uwielbiam motyw hate-love, a książka idealnie odmieniła mój nastrój i sprawiała, że przez specyficzną grę słów, sarkazmu i komizm sytuacji zaśmiewałam się z powstałych wydarzeń.
Tak, ta książka to debiut i szczerze mówiąc, proszę dalej tworzyć takie historie! Było zabawnie, ale i z poważnym tematem jaki towarzyszy tak wielu ludziom.
Jestem bardzo zadowolona, że zdecydowałam się przeczytać tę powieść, ponieważ dostarczyła mi świetnego humoru i odprężenia, a miłosny duet tej dwójki to bombowe połączenie. Do tego lekki styl autorki, na czasie, tak jak w życiu, a wiadomo przekleństwa są potrzebne w niektórych sytuacjach. 😄

Znajdą się też tacy, którzy określą historię kolejną jedną z wielu, jednak ja nie spotkałam się dotychczas ze spektaklem w książce. Gdzie bohaterowie przeżywając swoje emocje, muszą zmierzyć się z nimi podczas odtwarzania sztuki teatralnej. Jest to dla nich pomimo talentu ogromnie trudne wyzwanie.