Ziarno niezgody recenzja

Ziarno niezgody

Autor: @Gosia ·2 minuty
13 dni temu
Skomentuj
6 Polubień
„Ziarno niezgody” Sandry Nikoniuk, to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Przyznam szczerze, że autorka mnie zauroczyła swoją powieścią, pisząc słodko – gorzką historię, której akcja została ulokowana w latach 60- tych angielskiego Castle Combe, ale również w Nowym Jorku. Uwielbiam w powieściach dwie przestrzenie czasowe, które w połączeniu dają nam spójną całość, jednak napisanie takiej książki wcale nie jest łatwe, bo wszystko musi ze sobą idealnie współgrać.
W tej powieści autorka przedstawia nam młodą pisarkę, która po pierwszych sukcesach związanych z wydaniem książek, postanowiła wydać kolejny tytuł, w którym chciała rozliczyć się ze swoją przeszłością, z którą nigdy nie udało jej się pogodzić. Wyjeżdża w rodzinne strony, gdzie spotyka Rebekę, opiekunkę swojej matki. To z nią nawiązuję więź i zaczyna zwierzać się z przeszłości, z którą tak naprawdę po dziś dzień się nie pogodziła. Lokalna społeczność oskarżyła ją o śmierć ojca, a z matką nigdy nie łączyła jej dobra relacja. Opowiada również o swojej przyjaźni, która nawiązała się na pensji dla panien. Sophie i Grace były nierozłączne, ich przyjaźń była niemal jak siostrzana więź, jednak wszystko zostało zaburzone poprzez pojawienie się mężczyzny, który wykorzystał ich miłość, jaką go obdarzyły. Autorka przedstawia historię w taki sposób, że nie wiemy, która z dziewczynek jest pisarką, którą poznaliśmy.
Miłość, zdrada, trudne relacje z rodzicami i przeszłość, z którą nigdy kobieta się nie pogodziła, nie pozwala o sobie zapomnieć. Wspaniała historia, która momentami potrafi rozbawić czytelnika, a w innym momencie wyciska z niego potok łez. Autorka poruszyła wiele trudnych tematów, które dotyczą niemal każdego z nas. Jest na świecie dużo osób, które nie do końca poradziły sobie z wydarzeniami z przeszłości, niemniej jednak starają się iść do przodu w życiu, co często nie jest łatwe, bo myślami wciąż krążymy gdzieś wokół przeszłości. W tym tytule mamy możliwość poznania dorosłej już kobiety, która po poniesionej porażce, postanawia wreszcie rozliczyć się z przeszłością, przed którą próbowała uciec, jednak nieskutecznie.
Autorka fantastycznie oddała klimat czasów, w których ulokowała wydarzenia w powieści, przyznam szczerze, że uwielbiam przenieść się do przeszłości, mieć możliwość tak realnego przeżywania klimatycznych historii. Styl autorki zdecydowanie wpisał się w mój czytelniczy gust, a podczas czytania w ogóle nie miałam ochoty na powrót do realnego świata! Bohaterowie są perfekcyjnie wykreowani, każdy z nich inny, wnoszący coś do całości powieści. Tutaj każdy ma swoje miejsce, swój cel i nie jest w tej historii obojętny.
Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, ale z pewnością nie było ostatnim, bo mnie ta historia oczarowała i nabrałam ochoty na więcej!
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ziarno niezgody
Ziarno niezgody
Sandra Nikoniuk
8.3/10

Lata 60. XX wieku. Zmagająca się z kryzysem twórczym i słabymi ocenami swojej najnowszej, najbardziej osobistej książki – Ziarna niezgody – pisarka Robinson, spontanicznie podejmuje decyzję o wyjeźdz...

Komentarze
Ziarno niezgody
Ziarno niezgody
Sandra Nikoniuk
8.3/10
Lata 60. XX wieku. Zmagająca się z kryzysem twórczym i słabymi ocenami swojej najnowszej, najbardziej osobistej książki – Ziarna niezgody – pisarka Robinson, spontanicznie podejmuje decyzję o wyjeźdz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

“Łatwiej porzucić złych ludzi niż złe na nawyki". Lata sześćdziesiąte ubiegłego wieku. Robinson jest znaną pisarką, jednak jej najnowsza i jednocześnie najbardziej osobista powieść “Ziarno niezgody”...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

"Nie wyglądała już jak anioł. Była teraz do bólu człowiecza, jak każdy w obliczu śmierci - nieco zaskoczona i jakby oburzona. (...) Wokół jej głowy, niczym pąsowa róża, rozkwitła na śnieżnobiałym śni...

WK
@w_ksiazkowym_zaciszu

Pozostałe recenzje @Gosia

Operacja Monastyr
Polecam

„Operacja Monastyr” to czwarta część serii z Rafałem Terleckim, napisana przez Piotra Gajdzińskiego, ale pierwsza, po którą miałam okazję sięgnąć. Niemniej jednak niezna...

Recenzja książki Operacja Monastyr
Loveboat, Taipei
Loveboat

„Loveboat. Taipei” Abigail Hing Wen to powieść, która została zakwalifikowana do gatunku literatury młodzieżowej i jak najbardziej dla młodzieży się nadaje, niemniej jed...

Recenzja książki Loveboat, Taipei

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl