Zbuntowane anioły recenzja

Zbuntowane anioły

Autor: @ciarolka ·5 minut
2012-12-04
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Libba Bray ukończyła teatrologię na Univeristy of Texas. Mieszka w Nowym Jorku wraz z mężem i synem. Jako osiemnastoletnia dziewczyna przeżyła poważny wypadek samochodowy, po którym poddała się 13 operacjom rekonstrukcyjnym twarzy. Pierwsza część trylogii, Mroczny sekret, została sprzedana do 12 krajów i przetłumaczona na 11 języków, stała się bestsellerem "New York Timesa" i "USA Today". "Publishers Weekly" uznał ją za najlepszy debiut i najlepszą książkę roku 2003.

Minęło dwa miesiące od zakończenia poprzedniej przygody. Gemma Doyle wraz z przyjaciółkami z Akademii Spence przygotowuje się do Świąt Bożego Narodzenia (które my też mamy niedługo i jak pisałam ostatnio, nie mogę się doczekać). Niestety po śmierci jednej z dziewcząt nic nie będzie takie samo. Zadaniem dziewczyny jest znalezienie Świątyni - miejsca, w którym z powrotem będzie mogła "zebrać" magię w jedno, gdyż obecnie rozproszona jest po całym Międzyświecie i nie jest już to spokojne, beztroskie miejsce. Teraz nie można ufać nikomu, nawet przyjaciółce, która w naszym świecie zmarła, a jej dusza przeniosła się właśnie tam, gdyż nie może zaznać spokoju.

Jak wspomniałam wcześniej, zbliża się Boże Narodzenie i poszukiwania Świątyni mogą być utrudnione, a tym samym spowolnione, a przecież każda chwila jest bardzo cenna. Zła Kirke czyha na Gemmę cały czas i próbuje jej przeszkodzić. Dlatego dziewczyna musi być pierwsza. Wyjeżdża do Londynu, do rodziny, aby spędzić z nimi kilka tygodni. Felicity zabiera Ann, która jest sierotą, ze sobą, wymyślając niestworzoną historię. Dzięki temu dziewczęta bez przeszkód mogą się widywać i wyprawiać do Międzyświata.

Spotykają tam swoją zmarłą przyjaciółkę, która wraz z nimi próbuje odnaleźć Świątynię. Poszukiwania są bardzo niebezpieczne, dziewczęta spotykają różne przykre niespodzianki, a los rzuca im kłody pod nogi. Czy wyjdą zwycięsko z tej próby? Czy uda im się znaleźć to niezwykle cenne miejsce i zaprowadzić ład i porządek we wszystkich światach?

W powieści nie brak również wątku miłosnego. Między Gemmą a Kartikiem - członkiem Bractwa Rakshana, zaczyna rodzić się coś poważniejszego niż przyjaźń. Dziewczyna nie wie jednak, co chłopak musi zrobić kiedy Światynia zostanie odnalezniona....
Na stacji kolejowej spotyka również o trzy lata starszego, bardzo przystojnego Simona Middletona, znanego wśród całej arystokracji. To idealny kandydat na męża - zabawny, ma poczucie humoru, którym potrafi się dzielić, namiętny oraz ze świetlaną przyszłością w wyższych sferach.
Którego z nich wybierze Gemma? Wybór wydaje się oczywisty - Kartika. Jednak chłopak nie dość, ze jest Hindusem, a w czasach powieści, czyli w XIX wieku był kimś gorszym, to ukrywa tajemnicę, która może zniszczyć nie tylko miłość, ale i przyjaźń.

Gemma to wspaniała dziewczyna. Nie brak w jej życiu problemów - cicha walka z Kirke, podróże do Międzyświata, a także przyziemne problemy takie jak choroba ojca uzależnionego od laudanum i opium, tajemnicza panna McCleethy, która znikąd pojawia się w Akademii Spence, spędzają jej sen z powiek. Przy tym jest bardzo ludzka - to nie bohaterka, której nie straszne przeciwności losu, jak każdy z nas przeżywa chwile zwątpienia, załamania i bezradności wobec całej zaistniałej sytuacji. Zaczyna także odkrywać, że nie jest już małą dziewczynką, a młodą kobietą, której przyglądają się mężczyźni i podziwiają jej urodę.

"To dziwne uczucie być zauważaną w ten sposób. Zarazem chcę tego i się boję. W tych przelotnych spojrzeniach jest wielka moc, ale nie wiem, co się kryje po ich drugiej stronie, i to mnie trochę przeraża. Jak to możliwe, że czuję się naraz gotowa i niegotowa na ten nowy świat mężczyzn?"

Natomiast Felicty i Ann są jak ogień i woda. To doskonały przykład przyjaźni, w której całkowicie inne osobowości, z odmiennymi cechami charakteru i temperamentem mogą wzajemnie się znosić, a nawet oddać za siebie życie. Felicity to dziewczyna bardzo pewna siebie, narzuca często swoje zdanie innym, wyniosła i zarozumiała. Jednak wewnątrz kryje się ciepła i kochana osoba, która stara się ukryć swoje wady i problemy rodzinne pod maską wyniosłości. Natomiast Ann to istota spokojna, cicha, uległa, ma bardzo niską samoocenę i za grosz pewności siebie. Denerwowało mnie w niej to, że nie umiała się przeciwstawić, sprzeciwić, nie miała własnego zdania tylko przyjmowała opinię innych.

Na koniec zostawiam najlepsze. Coś, co bardzo mnie zauroczyło. A mianowicie tło, wszystko co działo się tak jakby z tyłu fabuły, a jednocześnie doskonale ją uzupełniało. Mowa o epoce wiktoriańskiej, którą z czasem coraz bardziej się zachwycam. Wspaniałe stroje, przyjęcia, bale, wyjścia do opery, nienaganna etykieta, a jednocześnie tematy rozmów oraz relacje mężczyzn i kobiet, które moim zdaniem w tamtych czasach były o wiele lepsze niż obecnie. W całkiem inny sposób podchodzono do spraw, które w obecnych czasach są całkowicie oczywiste. Dlatego z każdą powieścią dziejącą się w tamtych czasach czuję się coraz bardziej zafascynowana tą epoką, gdyż jeszcze nie tak dawno nie przepadałam za tego typu powieściami. Trylogia Proroctwo sióstr Michelle Zink, Trylogia czasu Kerstin Gier i trylogia Magiczny Krąg coraz bardziej mnie przekonują. Myślę, że wkrótce będę gotowa sięgnąć po klasyki takie jak Jane Austen.

"Próbuję podnieść się z łózka, ale Ann popycha mnie z powrotem.
- Och, nie. Nie wolno ci się ruszać. Nie posłuży ci to w obecnym stanie.
- Ale... jak mam zajmować się swoim życiem?
- Po prostu musisz to przetrwać. To kara dla córek Ewy. Jak myślisz, dlaczego nazywają to "trudnymi dniami"?
Mocny skurcz szarpie moim brzuchem; czuję się ciężka i poirytowana.
- Naprawdę? A jaka kara spotyka Adamów tego świata?
Ann otwiera usta i z braku pomysłu znów je zamyka.
Odpowiada mi Felicity ze stalowym błyskiem w oku.
- Są podani na pokusy. A my jesteśmy kusicielkami."

Podsumowując Magiczny Krąg coraz bardziej zaczyna mi się podobać. Druga część o wiele bardziej przypadła mi do gustu niż poprzedniczka. Dlatego polecam ją wszystkim miłośnikom tego typu literatury. A jeżeli czytaliście tylko pierwszy tom, to z pewnością sięgnijcie po kolejny.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-12-04
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zbuntowane anioły
2 wydania
Zbuntowane anioły
Libba Bray
8.8/10
Cykl: Magiczny Krąg, tom 2

Gemma Doyle opuszcza Akademię Spence i wyjeżdża na ferie świąteczne do Londynu, gdzie wesoło spędza czas z przyjaciółkami, chodzi na bale w sukniach z głębokimi dekoltami i flirtuje z przystojnym Simo...

Komentarze
Zbuntowane anioły
2 wydania
Zbuntowane anioły
Libba Bray
8.8/10
Cykl: Magiczny Krąg, tom 2
Gemma Doyle opuszcza Akademię Spence i wyjeżdża na ferie świąteczne do Londynu, gdzie wesoło spędza czas z przyjaciółkami, chodzi na bale w sukniach z głębokimi dekoltami i flirtuje z przystojnym Simo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„ – Ludzie nie zawsze są tym, kim byśmy chcieli, żeby byli.” [str:448] Nigdy nie wiemy, komu można zaufać. Przyjaciele mogą okazać się wrogami. Zastanów się zanim zdradzisz komuś swoje sekrety. Uważ...

@ansomia @ansomia

Całkiem niedawno miałam przyjemność przeczytać książkę „Mroczny sekret”, która jest pierwszym tomem trylogii „Magiczny krąg” autorstwa Libby Bray. Historia stworzona przez pisarkę bardzo mi się spodo...

@kasandra @kasandra

Pozostałe recenzje @ciarolka

Tajemnica diabelskiego kręgu
Tajemnica Diabelskiego Kręgu

Tak jak większość tu obecnych częściej sięgam po literaturę zagraniczną niż polską. Nie wiem z czego to wynika, podejrzewam że z tego, iż trudno jest mi znaleźć naprawdę ...

Recenzja książki Tajemnica diabelskiego kręgu
Mechaniczne pająki
Mechaniczne pająki

Corina Bomann to niemiecka autorka książek fantastycznych i historycznych dla młodzieży. W Polsce jest znana, oprócz Mechanicznych pająków, z powieści Wyspa motyli, która...

Recenzja książki Mechaniczne pająki

Nowe recenzje

Zadzwoń, jak dojedziesz
Zadzwoń...
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Mięta* "Zadzwoń jak dojedziesz" chyba każdy z nas usłyszał takie zdanie od swoich...

Recenzja książki Zadzwoń, jak dojedziesz
Wenecja. Od Marco Polo do Casanovy
Wenecja
@w_ksiazkowy...:

Paul Strathern "WENECJA. OD MARCO POLO DO CASANOVY" współpraca Z czym wam się kojarzy Wenecja? Marco Polo, Casanova -...

Recenzja książki Wenecja. Od Marco Polo do Casanovy
Podążaj za księżycem
Podążaj za księżycem
@jjoollkkaa.20:

„Są w życiu takie chwile, kiedy zrobiliśmy już wszystko, co w naszej mocy. Wtedy powinniśmy nauczyć się odpuszczać i po...

Recenzja książki Podążaj za księżycem
© 2007 - 2024 nakanapie.pl