Mechaniczne pająki recenzja

Mechaniczne pająki

Autor: @ciarolka ·3 minuty
2015-04-14
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Corina Bomann to niemiecka autorka książek fantastycznych i historycznych dla młodzieży. W Polsce jest znana, oprócz Mechanicznych pająków, z powieści Wyspa motyli, która trafiła na listę bestsellerów „Spiegla”. Nie czytałam jeszcze jej poprzedniej powieści, Mechaniczne pająki były moim pierwszym spotkaniem z jej twórczością. Nie mogę już wytrzymać, dlatego w tym miejscu krzyczę, że musicie ją przeczytać!

Bohaterką Mechanicznych pająków jest nastoletnia Violet Adair – młoda londyńska szlachcianka, która mieszka w ogromnej posiadłości ze służbą, nosi przepiękne stroje i przygotowuje się do balu debiutantek – w końcu najwyższa pora, aby znalazła sobie męża. Z pozoru wydaje się być zwykłą dziewczyną żyjącą u kresu XIX wieku. Jeśli jednak poznamy ją bliżej przekonamy się, że do bycia roztrzepaną i głupiutką bardzo jej daleko. Bale, piękne stroje i przyszłość u boku nudnego, pozbawionego jakichkolwiek pasji mężczyzny to coś, na co w żadnym wypadku się nie zgodzi. Nocami oraz w wolnych chwilach, gdy nikt nie patrzy, konstruuje wynalazki i marzy o tym, aby za kilka lat stać się znaną wynalazczynią i pierwszą kobietą, która wejdzie w szeregi Towarzystwa – znanego londyńskiego zrzeszenia osób, które zajmują się tym samym co ona. Wynajęła nawet bez wiedzy rodziny laboratorium w biednej dzielnicy Londynu, aby móc przeprowadzać doświadczenia.

„Nadmiar fantazji i pomysłowość jakoś nie były w cenie. Dziewczęta powinny dawać się wcisnąć w gorsety, uśmiechać się i w żadnym razie nie zdradzać, że w ich głowach mieszka jakiś rozum.”

Nic jednak nie mogłaby czynić bez pomocy Alfreda, majordomusa z tajemniczą przeszłością, którą dziewczyna zna, a wiedzę tę wykorzystuje po to, aby mężczyzna pomagał jej w działaniach. Nie jest to jednak relacja oparta na szantażu – dwójkę bohaterów łączy przyjaźń i wzajemny szacunek. Gdy pewnego dnia na balu zorganizowanym przez rodziców Violet nagle umiera jeden z lordów, dziewczyna postanawia rozpocząć śledztwo na własną rękę, a jej umiejętności i obecność Alfreda okażą się niezbędne… Kto chce pozbyć się wysoko postawionych osób i w jakim celu?

Violet to typ bohaterki, który lubię najbardziej: nie jest infantylna, nie wzdycha przez większość książki do wybranka swego serca ; jest za to spostrzegawcza, spontaniczna, konkretna, ma swoje zdanie na dany temat, poświęca się pasji, a także zdaje sobie sprawę z istniejącej biedy, nie jest na nią obojętna i wie, że z racji swego urodzenia jest uprzywilejowana. Mogę ją dopisać do, istniejącej w mojej głowie, listy ulubionych bohaterek.
Zazwyczaj chwilę zajmuje mi wciągnięcie się w lekturę, muszę przeczytać kilkadziesiąt stron, żeby poznać bohaterów, przekonać się, o czym opowiada historia i zaciekawić, co wydarzy się dalej. Ale w Mechanicznych pająkach było całkiem inaczej – od samego początku coś zaskoczyło i wkręciłam się w fabułę. Od razu polubiłam Violet i Alfreda oraz pracowników cyrku pana Blakley’a, którzy pojawiają się nieco później.

Akcja powieści osadzona jest w roku 1888, w tle mając szybko rozwijającą się mechanizację życia codziennego. Z tego, co autorka pisze w posłowie, nie wszystkie fakty jednak zgadzają się z prawdziwą historią. Mimo wszystko możemy przenieść się do czasów, gdy dobra nauki nie były tak szeroko dostępne i uzmysłowić sobie, że kiedyś życie codzienne niosło ze sobą o wiele więcej trudności związanych z brakiem sprzętów, które używamy dzisiaj.

Dzięki Corinie Bomann przeżyłam cudowną podróż w przeszłość do Anglii rządzonej przez królową Wiktorię, pełną różnic pomiędzy ludźmi bogatymi a biednymi. Świetni, sympatyczni bohaterowie, których nie da się nie lubić oraz połączenie opisów czasów wiktoriańskich oraz kryminału, w którym trup ściele się gęsto dało wciągającą i niezwykłą powieść, którą z czystym sercem gorąco polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2015-04-14
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mechaniczne pająki
2 wydania
Mechaniczne pająki
Corina Bomann
8.7/10

Londyn 1888 rok, młoda lady Violet Adair właśnie przygotowuje się do swojego debiutu w kręgach towarzyskich miejscowej arystokracji. Zachowuje pozory dobrze ułożonej panny z szacownego domu, a w zacis...

Komentarze
Mechaniczne pająki
2 wydania
Mechaniczne pająki
Corina Bomann
8.7/10
Londyn 1888 rok, młoda lady Violet Adair właśnie przygotowuje się do swojego debiutu w kręgach towarzyskich miejscowej arystokracji. Zachowuje pozory dobrze ułożonej panny z szacownego domu, a w zacis...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Mechaniczne pająki” Coriny Bomann to powieść, która na pierwszy rzut oka wydaje się zwyczajna. Jedynie charakterystyczna okładka przykuwa większą uwagę. Czy ma zatem w sobie coś więcej, coś, co za...

@Betsy @Betsy

1888 rok. Lady Violet właśnie przygotowuje się do debitu (choć nie jest tym faktem zbytnio zainteresowana, wolałaby ten czas przeznaczyć na inne, ciekawsze i bardziej użyteczne sprawy, choćby na pracę...

@Black_Vampire @Black_Vampire

Pozostałe recenzje @ciarolka

Tajemnica diabelskiego kręgu
Tajemnica Diabelskiego Kręgu

Tak jak większość tu obecnych częściej sięgam po literaturę zagraniczną niż polską. Nie wiem z czego to wynika, podejrzewam że z tego, iż trudno jest mi znaleźć naprawdę ...

Recenzja książki Tajemnica diabelskiego kręgu
Wybacz mi, Leonardzie
Wybacz mi, Leonardzie

Najbardziej popularną książką Matthew Quicka jest Poradnik pozytywnego myślenia, na podstawie której nakręcono film z Jennifer Lawrence i Bradley'em Cooperem w rolach głó...

Recenzja książki Wybacz mi, Leonardzie

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka