Zawsze byłaś moja recenzja

"Zawsze byłaś moja"

Autor: @Bibliotekarka_Natalka ·2 minuty
7 dni temu
Skomentuj
8 Polubień
Tak się zastanawiam... Lubicie sięgać po twórczość Autorów, których dotąd nie znaliście? Bo ja muszę powiedzieć, że lubię i to nawet bardzo :) Dzięki temu mam okazję poznać twórczość nowej dla mnie Autorki/Autora i być może zapałać miłością do jej/jego twórczości :) Czy tak było w tym przypadku? Zapraszam na moje wrażenia z tej lektury.

Głównymi bohaterami tej historii są Rebecca i Tom. Dziewczynę poznajemy w wieku zaledwie 12 lat, on natomiast jest już pełnoletni. Ona zakochuje się w nim od pierwszego wejrzenia i obiecuje mu, że kiedyś zostanie jej mężem. On natomiast, jeżdżąc na wózku inwalidzkim, nie wierzy, że ktoś może go pokochać ... Lata mijają. Beca staje się pełnoletnia a jej uczucie nie wygasło. Przeciwnie, ma wrażenie, że kocha Toma każdego dnia bardziej. Chłopak również zmienił się przez te lata. Przede wszystkim spełnił swoje marzenie - wstał z wózka inwalidzkiego. A poza Rebeccą absolutnie świata nie widzi. Czy jednak oboje mają szansę na szczęście? Kto i dlaczego stanie na drodze ich "i żyli długo i szczęśliwie"? Jakie demony nie śpią i czekają tylko na to, żeby komuś z zakochanych powinęła się noga? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w trakcie czytania tej historii.

Zacznę może od tego, że jest to 3 tom serii "Fulfillment". Jednak jestem przekonana, że można ją czytać niezależnie, ponieważ bohaterowie i cała fabuła jest dobrze dopracowana. Czytelnik nie czuje zagubienia w trakcie lektury, przeciwnie. Na początku historii znajdziemy playlistę Autorki, dzięki czemu możemy sobie odtwarzać dane utwory podczas czytania. Następnym elementem jest to, że Autorka prowadzi swoją opowieść w pierwszej osobie. Możemy zatem przeczytać opisywane sytuacje zarówno z perspektywy Rebecci jak i Toma. Muszę powiedzieć, że rzadko zdarza mi się czytać książki w pierwszej osobie, dlatego była to dla mnie miła odmiana. Kolejny plus, to ciekawa fabuła. Mamy tutaj do czynienia z nękaniem i naginaniem prawdy do własnych celów... Kto, co i jak, zapytacie? A no musicie przekonać się sami. Bardzo dobrze, a przede wszystkim szybko czytało się tę powieść. Nie za długie rozdziały sprawiały, że kolejne strony pokonywało się niczym błyskawica. Znajdziemy tutaj i sporo erotyki i przekleństw a także prawdziwą przyjaźń. To taka idealna lektura na jedno max dwa popołudnia. Jeśli chcecie się na chwilę oderwać i spędzić czas z książką, to ta publikacja doskonale się do tego nada. Nie ma potrzeby, aby tę książkę dogłębnie analizować, szukając niuansów. Wystarczy, że zajmie Wasze myśli.
Czy polecam tę książkę? Tak, to był przyjemnie spędzony czas z lekturą. Nie myślałam nawet, że przedstawianą historię pochłonę tak szybko. Bardzo dziękuję Wydawnictwo Magia Słów za egzemplarz do recenzji i za możliwość poznania twórczości kolejnej, dotąd nieznanej mi autorki. Przyznaję 8⭐/10 punktów i zachęcam Was do lektury 😃

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-02-04
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zawsze byłaś moja
Zawsze byłaś moja
Paulina Zalecka
9/10
Cykl: Fulfillment, tom 3

Uważaj, do kogo wyciągasz rękę z pomocą. Pewnego dnia, może zechcieć ciebie całej… Tom miał przed sobą świetlaną przyszłość. Wypadek samochodowy sprawił, że musiał pożegnać marzenia, a powitać wózek...

Komentarze
Zawsze byłaś moja
Zawsze byłaś moja
Paulina Zalecka
9/10
Cykl: Fulfillment, tom 3
Uważaj, do kogo wyciągasz rękę z pomocą. Pewnego dnia, może zechcieć ciebie całej… Tom miał przed sobą świetlaną przyszłość. Wypadek samochodowy sprawił, że musiał pożegnać marzenia, a powitać wózek...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Zawsze byłaś moja" to trzeci tom cykluFulfillment. Jednak bez obaw każdą z części można czytać niezależnie od siebie. To historia, w której jest miejsce na romantyzm, ale i gorzką rzeczywistość. Z ...

@iza.81 @iza.81

Ostatnio mam to (nie)szczęście, że trafiam na kontynuacje serii, których totalnie nie znam. Ne inaczej jest w tym przypadku, bo przygodę z twórczością pani Zaleckiej zaczynam od tomu trzeciego, na sw...

@ewelina.czyta @ewelina.czyta

Pozostałe recenzje @Bibliotekarka_Na...

Malarz światów
"Malarz światów"

Dziś mam dla Was opinię o książce niezwykłej. Poruszającej, pełnej barw. Zawierającej pewne, wartościowe treści. Nie mówię tego tylko dlatego, że to mój patronat medialn...

Recenzja książki Malarz światów
Święta w Hogwarcie
"Święta w Hogwarcie"

Kto z Was, tak jak ja, uwielbia uniwersum Harrego Pottera? Ja jestem jego fanką od wielu, wielu lat. Nic więc dziwnego w tym, że kiedy pojawiły się moje dwa ulubione tem...

Recenzja książki Święta w Hogwarcie

Nowe recenzje

Zabiorę cię do domu
"Zabiorę cię do domu"
@nsapritonow:

Katarzyna Fiołek w swojej powieści "Zabiorę cię do domu" zabrała mnie w malownicze Bieszczady, gdzie rzeczywistość prze...

Recenzja książki Zabiorę cię do domu
Bławatek
Bławatek
@a.buchmiet:

"Bławatek" to debiut Magdaleny Buraczewskiej - Świątek, który skradł moje serce! 💠💙 XIX-wieczny Paryż to miasto marzeń...

Recenzja książki Bławatek
Pomoc domowa. Z ukrycia
Pomoc domowa. Z ukrycia.
@Malwi:

Gdy tylko zaczęłam czytać "Pomoc domową. Z ukrycia" Freidy McFadden, czułam, że wpadłam w wir niepokojących zdarzeń. Ta...

Recenzja książki Pomoc domowa. Z ukrycia
© 2007 - 2025 nakanapie.pl