„Teoria podrywu” to druga część serii „Związki chemiczne”, która skupia się na romansach z kobietami pracującymi w branży STEM (nauka, technologia, inżynieria i matematyka) w rolach głównych. Autorka, Susannah Nix, po raz kolejny zabiera nas w świat pełen emocji, przyjaźni i nauki, prezentując historię Esther Abbott, inżynierki lotnictwa i kosmonautyki oraz Jonathana Brinkerhoffa, aspirującego scenarzysty.
Esther Abbott, główna bohaterka, to młoda inżynierka lotnictwa i kosmonautyki, która woli spędzać czas w towarzystwie swoich przyjaciół i pracy nad rakietami niż angażować się w romantyczne związki. Jest osobą praktyczną, niezależną i nieco cyniczną, zwłaszcza jeśli chodzi o miłość. Jej sąsiad zza ściany, Jonathan Brinkerhoff, to z kolei aspirujący scenarzysta. Jest introwertykiem, który chętnie nosi kraciaste koszule, okulary i czapkę, a jego nieco niechlujna broda dodaje mu artystycznego uroku. Jonathan, mimo, że nie jest zbyt pewny siebie w kontaktach z kobietami, nie przegapia okazji do rozmów z Esther, mimo jej wyraźnej niechęci.
Fabuła książki nabiera tempa, gdy Esther i Jonathan zawierają pewien układ: Jonathan ma umówić się na randkę z przyjaciółką Esther, Jinny, aby pomóc jej zakończyć toksyczny związek, a w zamian Esther zgadza się pomóc Jonathanowi w pisaniu scenariusza do jego filmu science fiction. Ten prosty układ staje się katalizatorem wielu zabawnych i wzruszających sytuacji, które zbliżają do siebie tych dwoje na pozornie niemożliwych warunkach.
Nix zgrabnie połączyła motyw enemies to friends to lovers z koncepcją sąsiedzkiego układu, gdzie obie strony zyskują. Esther pomaga Jonathanowi w pisaniu scenariusza, a on zgadza się umówić z jej przyjaciółką, aby pomóc jej zakończyć toksyczny związek. Ta symbioza staje się początkiem ich stopniowo rozwijającej się relacji, pełnej wsparcia i powolnego odkrywania romantycznych uczuć.
Autorka z dużą starannością kreuje swoje postaci. Esther jest przedstawiona jako zaradna, zdeterminowana i autentyczna kobieta, która zna swoją wartość. Jonathan, z kolei, nie jest typowym macho, co dodaje mu uroku i autentyczności. Jest wrażliwy i nieco niepewny siebie, co czyni go bardziej ludzkim i przystępnym. Ich relacja rozwija się w sposób naturalny, co sprawia, że historia staje się bardziej realistyczna i angażująca.
Mamy tutaj narrację trzecioosobową, podobno tę mniej lubianą, ale nie przeszkadza ona w lekkim odbiorze historii. Styl pisania Nix jest płynny i wciągający, a jej umiejętność budowania emocji i napięcia zasługuje na uznanie. Nie można również zapomnieć o drugoplanowych postaciach, takich jak przyjaciółka Jinny, która odgrywa istotną rolę w rozwoju fabuły, czy współpracownicy Esther, którzy dodają kolorytu i dodatkowej warstwy do historii. Związki między postaciami są autentyczne i pełne ciepła, co sprawia, że "Teoria podrywu" to nie tylko romans, ale również opowieść o przyjaźni i wsparciu.
Susannah Nix umiejętnie wplata w fabułę elementy humoru, dzięki czemu książka jest lekka i przyjemna w odbiorze. Zabawne dialogi i sytuacje dodają historii lekkości, a jednocześnie nie odbierają jej głębi emocjonalnej. Autorka dba również o realistyczne przedstawienie pracy głównych bohaterów, co jest cenne i dodaje historii autentyczności.
"Teoria podrywu" to urokliwa powieść romantyczna o dwóch zupełnie różnych osób, które z czasem odkrywają, że ich wzajemne przeciwieństwa mogą być źródłem silnej więzi. Zachwyci Was realistycznymi postaciami, zabawnymi dialogami i mnóstwem emocji. To historia o przyjaźni, wsparciu, pasji i odkrywaniu siebie nawzajem. To książka, która pokazuje, że czasem warto zaryzykować i wyjść poza swoją strefę komfortu, aby znaleźć tą prawdziwą miłość 🩷. Polecam ją każdemu, kto szuka romantycznej historii z nutką naukowego smaku 🙌🏻.
Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od wydawnictwa @neony_w.a.b @wydawnictwo_wab (współpraca reklamowa) 🩷.