Bielszy odcień śmierci recenzja

Wyścig z czasem.

Autor: @Malwi ·1 minuta
2023-01-12
1 komentarz
22 Polubienia
Książka dedykowana miłośnikom górskich klimatów, ale nie tylko. Zimowe Pireneje, pokryte śniegiem, morderstwo i tajemnice sprzed lat. Miejsce akcji jest determinowane przez biel, która czasami, aż kłuje w oczy.

Początek zaskakuje. Komendant Martin Servaz oraz kapitan Irene Ziegler, zostają oddelegowani do prowadzenia śledztwa. Ofiarą jest...koń. Do pomocy wyznaczono zarówno policjantów, jak i żandarmerię. Wydawać by się mogło, że sprawa jest banalna, wręcz śmieszna, gdyby nie fakt, że jest to koń czystej krwi, niezwykle drogi, a na dodatek, ukochane zwierze jednego z miejscowych prominentów. Jednak to wydarzenie stanowi początek czegoś większego.

W tym samym czasie do Instytutu, znajdującego się w Pirenejach, w którym trzymani są najgroźniejsi zbrodniarze, z obciążeniami psychicznymi, przyjeżdża do pracy Diane Berg, młoda pani psycholog.

Co łączy te dwa zdarzenia, miejsca i ludzi?

W tej powieści skrywa się wiele tajemnic, które bardzo powoli się wyjaśniają. Jednak zanim do tego dojdzie, dzięki pracy głównego detektywa, a właściwie jego intuicji i zaufaniu, śledztwo zostaje skierowane w inne rejony. Dochodzą informacje związane z samobójstwami nastolatków przed laty. Sprawa coraz bardziej się komplikuje.

Debiutancka książka autora "Bielszy odcień śmierci" została okrzyknięta najlepszym kryminałem 2011 roku we Francji. Intryga jest świetnie poprowadzona, bohaterowie wyraziści, a miejsce akcji opisane z niemal fotograficzną dokładnością. Niestety to o czym wspomniałam jest zarazem wadą i zaletą tej powieści. Dlaczego? Otóż przedstawienie tych informacji sprawia, że fabuła jest przedłużana zbyt obfitymi opisami.

Zaletą tej książki jest rzetelne przygotowanie merytoryczne. Zarówno to dotyczące gór, zmian pogodowych, jak i wiedzy psychologicznej oraz stosowanego leczenia.

Powieść czyta się dobrze, ale według mnie jest zbyt rozwlekła i drobiazgowa, a śledztwo w niektórych momentach oparte na intuicji i przypadkowości zamiast na właściwym wyciąganiu wniosków. Zakończenie otwarte. Podejrzewam, że w kolejnych tomach znajduje się jej kontynuacja.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-01-12
× 22 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bielszy odcień śmierci
4 wydania
Bielszy odcień śmierci
Bernard Minier
7.5/10
Cykl: Martin Servaz, tom 1

Grudzień 2008 roku, dolina w Pirenejach. Wczesnym rankiem pracownicy elektrowni wodnej znajdują na górnej stacji kolejki linowej okaleczone ciało konia. Tego samego dnia młoda absolwentka psychologii ...

Komentarze
@gala26
@gala26 · prawie 2 lata temu
Moje wrażenia były podobne i pomimo zachwytów nad twórczością autora, dałam sobie po pierwszej części spokój.
× 3
@Malwi
@Malwi · prawie 2 lata temu
Ja też na razie nie planuję czytać kolejnego tomu.
× 1
Bielszy odcień śmierci
4 wydania
Bielszy odcień śmierci
Bernard Minier
7.5/10
Cykl: Martin Servaz, tom 1
Grudzień 2008 roku, dolina w Pirenejach. Wczesnym rankiem pracownicy elektrowni wodnej znajdują na górnej stacji kolejki linowej okaleczone ciało konia. Tego samego dnia młoda absolwentka psychologii ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pireneje. Trudno dostępna elektrownia wodna. To tam pracownicy znajdują okaleczone ciało... konia. Na miejsce zostaje wezwany komendant Martin Servaz z przykazem, aby wyjątkowo przyłożyć się do śledz...

@asiaczytasia @asiaczytasia

Tej książki nowej gwiazdy francuskiego kryminału słuchałem w bardzo dobrym wykonaniu Piotra Grabowskiego, jest on typem lektora niepchającego się na afisz, ale czyta świetnie. Mamy tu dwa równoległe...

@almos @almos

Pozostałe recenzje @Malwi

Wszyscy jesteśmy martwi. Część trzecia
Wszyscy jesteśmy martwi część 3

Zima w Ostrobotni jest jak dodatkowy bohater tej opowieści – nieprzewidywalna, bezlitosna i obezwładniająca. W takiej scenerii, gdzie biały śnieg kontrastuje z krwią ofi...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi. Część trzecia
Fantastyka bez granic
Fantastyka bez granic

Fantastyka nigdy nie była moim ulubionym gatunkiem literackim, dlatego wahałam się, zanim sięgnęłam po książkę "Fantastyka bez granic". Zbiory opowiadań to jednak dla mn...

Recenzja książki Fantastyka bez granic

Nowe recenzje

BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Kiedy sen staje się rzeczywistością
@Zaczytanabl...:

Bobek. Poważny królik o niepoważnym imieniu - Zuzanna Samsel Billi to chłopiec, który jest bardzo wrażliwy i empa...

Recenzja książki BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl