Tytuł: "Wyrok namiętności" Autor: Natalia Sońska Cykl: "Seria z Aktami" Gatunek literacki: romans Wydawnictwo: Czwarta strona Ilość stron: 344
Finałowy tom „Serii z Aktami” Natalii Sońskiej, czyli „Wyrok namiętności” to doskonałe zakończenie historii Piotra i Judyty, którzy coraz bardziej odkrywają siłę prawdziwej miłości. Choć przyznam, że wcale nie mam dość i po cichu liczę na jakąś miłą niespodziankę.
Jeżeli chodzi o uczucia- te wyjątkowe, dające energię, poczucie bezpieczeństwa i spełnienia, to nasi bohaterowie są na właściwej drodze ku szczęściu. Szczęściu, o które będą walczyć z bardzo niebezpiecznym i nieobliczalnym wrogiem. Problem jednak tkwi w tym, że oboje próbują rozwiązać kłopot na swój sposób, co wprowadza nieco zamieszania. Ich upór i duma (czytaj Judyta) zamiast pomagać, tylko komplikują sprawy. Sprawy, które zagrażają ich życiu, pracy i związku. Sprawy, które rozwiąże ktoś, kto został przez nich skreślony, zapomniany i odrzucony. Ale jego poświęcenie nie pójdzie na marne.
Zasiadając do ostatniej części tej serii, już wiedziałam, że będzie znacznie bardziej intrygująco i dynamicznie i że w końcu wątek kryminalny nabierze koloru, zaś elementy romansu nieco odejdą na bok, zostaną okiełznane, zaakceptowane i docenione przez samych bohaterów. I tak też właśnie było. Poza tym mogliśmy poznać nieco bliżej relacje rodzinne Judyty i Piotra. Relacje jakże różne, trudne i nurtujące nasze postacie. Jednak czas, dystans oraz pomocna dłoń, powoli pozwalają zrozumieć owy stan rzeczy i go częściowo akceptować.
Bohaterowie są najmocniejszym punktem ten historii, choć momentami duma i zawziętość Judyty zaczynały mnie drażnić. Jej podejście do życia i związku, silna niezależność oraz dotychczasowe doświadczenia, komplikowały wiele spraw. Podziwiam Piotra, że w stosunku do niej, stałe zachowywał spokój i zrozumienie. To on jest jej przystanią, oaza bezpieczeństwa, domem. Ona zaś jest jego motorem napędowym, jego muzą i sensem życia. Oboje wspierają się tak, jak potrafią. Jednym wychodzi to lepiej (Piotr), innym gorzej (Judyta), ale zawsze są tuż obok.
Lekki i przyjemny styl Natalii sprawia, że nie można się oderwać od lektury, pochłaniając rozdział za rozdziałem, z emocjami, uśmiechem na twarzy i ciekawością. Nawet nie wiadomo kiedy, a już przewracamy ostatnią stronę.
Jednak jest też coś, co nie do końca przypadło mi do gustu. Tym czymś jest niewątpliwie zbyt szybkie zakończenie wątku kryminalnego, bez dokładnych opisów zdarzeń. Szkoda, bo zapowiadały się one ekscytująco. A tak jedynie autorka coś tam o nich napomknęła, choć w pełni potwierdziły moje przypuszczenia, co do tego, kto będzie miał w tym wszystkim największy udział.
Całość, mimo tego minusa, oceniam bardzo dobrze, a czas spędzony nad tą serią, uważam za jak najbardziej udany i przyjemny. Zaś w niedalekiej przyszłości, zamierzam zapoznać się z innymi książkami Natalii Sońskiej, bo coś czuję, że może to być bardzo miła czytelnicza niespodzianka.
Judyta Breszka i Piotr Kostecki tworzą coraz bardziej zgrany zespół, nie tylko na sali sądowej. Niestety problemy, w które wpadli, kolejny raz burzą ich spokój. W Judycie budzi się gen samodzielności...
Judyta Breszka i Piotr Kostecki tworzą coraz bardziej zgrany zespół, nie tylko na sali sądowej. Niestety problemy, w które wpadli, kolejny raz burzą ich spokój. W Judycie budzi się gen samodzielności...
"Wyrok namiętności" to trzecia odsłona "Serii z Aktami" autorstwa Natalii Sońskiej. Dwie poprzednie części zdecydowanie trafiły w mój literacki gust, dlatego byłam bardzo ciekawa, jakie zakończy się ...
@Kantorek90
Pozostałe recenzje @Wiejska_bibliote...
„Wniosek o wybaczenie” Natalia Sońska
@ObrazekTytuł: „Wniosek o wybaczenie” Autor: Natalia Sońska Cykl: Seria z Aktami Gatunek literacki: romans Wydawnictwo: Czwarta Strona Ilość stron: 384 Nigdy...
Dwie książki pióra Natalii Sońskiej, jakie przeczytałam do tej pory- „Piosenki (nie) miłosne” oraz „Cała przyjemność po mojej stronie”, wypadły przyjemnie, choć wcale si...