Portret mordercy recenzja

Wygodny fotel, ulubiona herbatka w filiżance i oddaję się książce. Ubóstwiam te chwile a autorka "Portretu mordercy" Anne Meredith swoim stylem pisania dołożyła wisienkę na torcie.

Autor: @g.sekala ·1 minuta
5 dni temu
Skomentuj
6 Polubień
Inna epoka, inny klimat, inne zwyczaje. O jak ja uwielbiam książki z lat 30. Zwłaszcza kryminały. Prowadzone śledztwo ogromnie różni się od metod jakie stosowane są obecnie. Ale mimo to -jest to szalenie ciekawe. I do tego ten klimat!









Wygodny fotel, ulubiona herbatka w filiżance i oddaję się książce. Ubóstwiam te chwile a autorka "Portretu mordercy" Anne Meredith swoim stylem pisania dołożyła wisienkę na torcie.

Grudzień, śnieg, wigilia, świata ...to nie jest czas na umieranie i na zabijanie, ale rodzina Adriana Gray'a widziała to inaczej. Mimo że rodzina nie utrzymywała ze soba pozytywnych relacji- na święta u ojca się pojawili. Jednak powód przybycia był inny niż wspólne kolędowanie - każdy chciał prosić starego Gray'a o pomoc finansową. Podczas rozmowy z jednym z synów dochodzi do ostrej wymiany zdań i do zabicia Adriana. W jaki sposób morderca będzie chciał oczyścić się z tego czynu? Czy wyjdzie z tej sytuacji obronną ręką?

"Portret mordercy", to kryminał trochę inny niż, większość tych które czytałam do tej pory. Tutaj od razu ujawniony jest morderca-przynajmniej dla czytelnika. Przez całą książkę towarzyszymy mu i jego myślom. Jesteśmy świadkami tego co się rodzi w jego głowie. W jaki sposób się broni. Co odczuwa, gdy podejrzenia padają na niego. Wszystko jest to czytelnikom podane jak na tacy.

Można zaliczyć tę pozycję literacką do thrillerów psychologicznych, bo to właśnie na tej sferze autorka się głównie skupiła. Śledztwo -nas czytelników- jakby mniej dotyczyło ze względu na ujawnionego mordercę.

Autorka w genialny sposób oddała klimat tamtych lat. Czytelnik czuje jakby uczestniczył w podróży do przeszłości. Miałam wrażenie jakbym była z bohaterami w domu Adriana Gray'a. Jakbym przyglądała się im wszystkim i razem z mordercą starała się uniknąć oskarżeń jego osoby.

Książka napisana jest w ciekawy sposób co pozwoliło na szybkie czytanie. Tytuł polecam osobom, które lubią skupiać się na psychice bohatera i które lubią być zaskakiwane -zwłaszcza w finale, bo końcówka faktycznie zadziwia i pozostawia czytelnika w konsternacji.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-12-13
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Portret mordercy
Portret mordercy
Anne Meredith
7.5/10

Lata trzydzieste, dwór przysypany śniegiem i morderstwo w wigilijną noc – czegóż więcej mógłby sobie życzyć miłośnik kryminałów retro? „Adrian Gray urodził się w maju 1862 roku i zginął z rąk jedn...

Komentarze
Portret mordercy
Portret mordercy
Anne Meredith
7.5/10
Lata trzydzieste, dwór przysypany śniegiem i morderstwo w wigilijną noc – czegóż więcej mógłby sobie życzyć miłośnik kryminałów retro? „Adrian Gray urodził się w maju 1862 roku i zginął z rąk jedn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Anne Meredith w „Portrecie mordercy” przenosi nas do lat trzydziestych XX wieku, w śnieżną scenerię angielskiego dworu King’s Poplars, gdzie rodzinne spotkanie wigilijne kończy się tragedią. Już od p...

@burgundowezycie @burgundowezycie

Pozostałe recenzje @g.sekala

Delirium
Oj ile cierpienia, bólu i samotności jest w dramacie Macieja Kapuścińskiego "Delirium". Wchodzimy w umysł bohatera, który obnaża się przed nami z wszelkich odczuć i wątpliwości.

Oj ile cierpienia, bólu i samotności jest w dramacie Macieja Kapuścińskiego "Delirium". Wchodzimy w umysł bohatera, który obnaża się przed nami z wszelkich odczuć i wątp...

Recenzja książki Delirium
Pan Błysk
Jeśli jeszcze nie macie pomysłu na świąteczny prezent dla małych milusińskich to przybywam z pomocą!! Czym prędzej biegnijcie do księgarni po niezwykłą przygodę "Pana Błyska" J.R.R. Tolkiena. Jako ciekawostkę napiszę, że historię autor napisał dla własnych dzieci. Historyjkę przedstawił nie tylko pisanym słowem ale i również szczegółowymi ilustracjami.

Jeśli jeszcze nie macie pomysłu na świąteczny prezent dla małych milusińskich to przybywam z pomocą!! Czym prędzej biegnijcie do księgarni po niezwykłą przygodę "Pana Bł...

Recenzja książki Pan Błysk

Nowe recenzje

Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
© 2007 - 2024 nakanapie.pl