Wstyd recenzja

Wstyd nie przeczytać

Autor: @zaczytanaangie ·2 minuty
2022-04-26
Skomentuj
1 Polubienie
Moja przygoda z twórczością Roberta Małeckiego rozpoczęła się od "Żałobnicy". To była jedna z pierwszych książek, które kupiłam przez bookstagram, bez wątpienia najbardziej godna zapamiętania. Oczarowała mnie i zachwyciła, ale nie przypuszczałam wtedy, że każda kolejna w dorobku autora będzie robiła na mnie jeszcze większe wrażenie.
"Wstyd" to taka powieść, którą się nie tyle czyta, co przeżywa. Może jestem dziwna, ale głębia tak tworzonych historii wstrząsa mną bardziej niż te wyjątkowo krwawe i brutalne opisy zbrodni, ludzkie emocje są w stanie przerazić mnie bardziej niż czający się w mroku morderca.
Wstyd... to takie mocne słowo, tak wiele można nim wyjaśnić, a jeszcze więcej nim zamaskować, więc często jest nadużywane. A wstyd jako uczucie? To jeszcze bardziej skomplikowane, bo często to otoczenie lubi decydować o tym, czego ktoś powinien się wstydzić. I to właśnie ten zewnętrzny, narzucany wstyd jest najbardziej niebezpieczny, może doprowadzić nawet do wielowymiarowej tragedii, której echa składają się na fabułę książki o tym znaczącym tytule.
Robert Małecki nakreślił w niej kolejny portret rodziny bez retuszu, skłaniając czytelnika do refleksji nad tym, ile naprawdę wie o ludziach, z którymi dzieli swoją codzienność.
To powieść trudna do zrecenzowania, bo można by wiele napisać o wydarzeniach, o bohaterach, o kilku śledztwach, których rozwiązania pokazały jak misterna intryga została zapleciona przez autora, bo ani jedna literka nie była przypadkowa. I choć uwielbiam taką precyzję, choć niesamowicie cenię tak wielowarstwową fabułę, a jeszcze bardziej pisarski kunszt Roberta Małeckiego, to w tym momencie, wciąż świeżo po lekturze, ciśnie mi się na usta kontrowersyjna teza, że to wszystko tym razem nie było ważne. Zdaję sobie sprawę, że to brzmi niedorzecznie w odniesieniu do thrillera kryminalnego, ale by to zrozumieć, musicie po prostu sami przeczytać i wtedy prawdopodobnie przyznacie mi rację, że największą siłą tej historii są emocje, nie tylko te targające główną bohaterką i postaciami z drugiego planu, lecz także, a może przede wszystkim, te, które odczuwa czytelnik. Myślę, że nie trzeba być nawet szczególnie empatycznym, by dać się porwać tej fali sprzecznych uczuć.
"Wstyd" to nie jest powieść, jakich wiele, to perełka dla koneserów, którą trudno się długo rozkoszować dosłownie, bo wciąga tak, że jest nieodkładalna, ale fabuła długo jeszcze pozostaje w myślach i nie chce ich opuścić...
Moje 10/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-04-20
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wstyd
Wstyd
Robert Małecki
8.3/10

Wstyd zamyka nam usta. Ale przemilczane sprawy zawsze wracają. Julia Karlińska, była policjantka nazywana Karlą, uczy historii w liceum medycznym i samotnie wychowuje nastoletnich bliźniaków. Mundur ...

Komentarze
Wstyd
Wstyd
Robert Małecki
8.3/10
Wstyd zamyka nam usta. Ale przemilczane sprawy zawsze wracają. Julia Karlińska, była policjantka nazywana Karlą, uczy historii w liceum medycznym i samotnie wychowuje nastoletnich bliźniaków. Mundur ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy kiedy wstyd wiąże nam usta, prawda powinna mimo wszystko za wszelką cenę ujrzeć światło dzienne? Karla od kilku lat jest wdową po policjancie, który zginął tragicznie w wypadku motocyklowym. Sam...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

Swoją przygodę z literaturą Roberta Małeckiego rozpoczęłam od dość słabej trylogii z Markiem Benerem. Potem długo omijałam jego książki szerokim łukiem. Po jakimś czasie postanowiłam dać drugą szansę...

@magdag1008 @magdag1008

Pozostałe recenzje @zaczytanaangie

Profesorka
Zaskakująca

Czasami mam tak, że wystarczy mi rzut oka na jakąś książkę i zaczynam odczuwać przyjemne ciarki na myśl o tym, że będę ją czytać. Okładka, opis, jakieś opinie, które już...

Recenzja książki Profesorka
Ty, ja, ona
Przewidywalna

Zastanawiał mnie zawsze fenomen thrillerów małżeńskich, zwłaszcza że w większości z nich pojawia się po prostu ktoś trzeci. Nie rozumiem tego nadal, ale sama lubię uracz...

Recenzja książki Ty, ja, ona

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl