Książka ta to niezły grubasek, ma 716 str. Ale nie patrzcie na to, bo czyta się ją naprawdę szybko. Mi zajęło 3 dni.
" "Naród, który nie zna swej historii, skazany jest na jej powtórne przeżycie". Nikt nie nauczył się lekcji płynącej z tamtej wojny, teraz mamy drugą, pomyślała z goryczą. Czy moje wnuki będą musiały walczyć w trzeciej? "
" Wojna i miłość. Andrzej i Halina", to piękna i wzruszająca opowieść o miłości i bohaterstwie. Autorka przenosi nas w czasy w II Wojny Światowej. Ukazuje, jakże prawdziwe losy ludzi. Ich dramaty, cierpienia. Nie sposób sobie wyobrazić, co czuli Ci ludzie. To, co się wtedy działo było straszne i okrutne.
Jednak pomiędzy cierpieniem, rodzi się także i miłość. Prawdziwa miłość, miłość "dopóki śmierć nas nie rozłączy".
Poznajemy losy Andrzeja i Piotra, ich drogę przez wojnę. Wyruszając z domu, nie wiedzą czy wrócą. Nie wiedzą czy będzie im dane spotkać jeszcze swoje ukochane, czy uda im się zobaczyć rodziców.
Andrzej i Piotr, to synowie Katarzyny i Igora, których losy poznajemy w pierwszej części (niestety nie czytałam, ale wiem, że muszę nadrobić). Wykazują się niezwykłym bohaterstwem, walczą o swój kraj w każdy możliwy sposób, stąpają po cienkim lodzie, na granicy życia i śmierci. Dostają się do niewoli, ale to im nie przeszkadza w obmyślaniu planów ucieczki.
Czy uda im się przeżyć wojnę? Czy los ich połączy z ukochanymi? Czy zdążą do nich wrócić? Czy może wojna rozdzielić ich na zawsze? Jak wiele wycierpieli?
Ich ukochane również wiele przechodzą. Celina wraz z matką i bratem zostaje wywieziona daleko do baraków. A Halina, że względu na swoje pochodzenie nie ma łatwo. Musi się ukrywać, nie rzucać się w oczy, by nie stracić życia.
Do armii powołany zostaje także Igor, z racji swojego stopnia wojskowego. Katarzyna każdego dnia myśli o swym mężu i synach. Ale też pomaga innym w przerwaniu tych strasznych chwil. Nie są to dla niej łatwe chwile, zresztą dla nikogo nie są. Wojna przynosi wiele strat, strat w ludzkości. To okrucieństwo, nienawiść. Aż nie mogę o tym myśleć.
Czy Katarzyna i Igor spotkają się jeszcze? Czy Igor wróci z wojny? Czy zobaczy jeszcze swoich synów?
Piękna, wzruszająca książka, która ukazuje ludzkie cierpienie, a także nienawiść do drugiego człowieka, a raczej bestialstwo. Bo nie wiem czy inaczej można to nazwać. To było straszne. Autorka też pokazuje waleczność, bohaterstwo młodych ludzi. Ludzi, którzy za wszelką cenę, nawet za cenę życia, chcą uratować Polskę. Ile oni musieli poświęcić.
Możemy także poznać codzienne życie ludzi podczas okupacji. Jak sobie radzili w tych ciężkich chwilach, skąd brali jedzenie, opał, pieniędze.
"Wojna i miłość. Andrzej i Halina" , to książka, którą będę polecać innym. Mimo swej objętości, nie sposób się od niej oderwać. A momentami nawet łezka może się pojawić. Bardzo spodobał mi się styl autorki. Pomimo fabuły, jest taki lekki, czyta się bardzo dobrze, płynie się przez strony. Książka bardzo mi się spodobała. Wzbudza wiele emocji. Myślę, że na długo zapadnie mi w pamięć.
Wiem, że muszę nadrobić pierwszą część. I napewno, to zrobię :)
Dziękuję wydawnictwu za egzemplarz.