Wyznaję recenzja

Wielka uczta literacka

Autor: @Jezynka ·1 minuta
2020-07-22
Skomentuj
1 Polubienie
"Wyznaję" Jaume Cabre to moje pierwsze spotkanie z książką czytaną (pomijam powieści w odcinkach które z zapartym tchem jako dziecko słuchałam w Lecie z radiem). Przedziwne to było doświadczenie bo jako nałogowy czytelnik nawet opasłe tomiska czytam w kilka dni a tej powieści słuchałam 2 tygodnie (w arcymistrzowskiej interpretacji Krzysztofa Stelmaszyka).
Uświadomiło mi to że jednak jestem wzrokowcem i obcowanie z tekstem pisanym nie ma sobie równych. Mimo to audiobook jako towarzysz długiego spaceru czy stania w korku to bardzo dobre rozwiązanie.

Już wcześniej miałam okazję zapoznać się z twórczością Jaumea Cabre czytając "Głosy Pamano". Nie zdziwiła mnie więc konstrukcja powieści której brak linearności a zmieniająca się nawet w środku zdania narracja wymaga od czytelnika maksymalnego skupienia.
Powieść ta ogromne pudło z puzzlami które składane element po elemencie opowiadają nam historię Adriana Ardevola- humanisty, myśliciela, skrzypka-amatora którego całe życie toczy się wśród książek w domu pełnym woluminów i pozbawionym miłości. To "kurrrewskie życie" (koniecznie pisane przez trzy "r") to historia wielkiej męskiej przyjaźni, chłodnych relacji z rodzicami i miłości do kobiety o której uwagę i uczucie Adrian walczył całe życie.

Co charakterystyczne dla autora obok tej historii opowiada on także inną: o okrucieństwie wojny, o bezsensowności zła, o winie i karze. Motywem które spaja te opowieści są skrzypce: zabytkowy Vial Lorenzo Storioniego którego historię śledzimy od momentu powstania. To one, zamknięte w rodzinnym sejfie rodziny Ardevolów są wyrzutem sumienia i symbolem zagłady Żydów w trakcie II wojny światowej.
Jaume Cabre z niebywała precyzją łączy dziesiątki wątków porozrzucanych w czasie by na na końcu pozostawić czytelnika z mnóstwem pytań i bez żadnej odpowiedzi. A są to pytania zasadnicze: o genezę zła, o sprawiedliwość dziejową, o sens życia.

To książka której lektura wymaga niezwykłej uwagi. Jej monumentalizm, wielowątkowość i dylematy przed którymi autor stawia swoich bohaterów sprawiają że czytelnik zmuszony jest do pełnej koncentracji w trakcie czytania. To książka dla ludzi którzy po jej lekturze nie przestaną sobie zadawać pytania "warum" (dlaczego).

"Wyznaję" zostanie w mojej głowie na długo. Jaume Cabre to pisarz który już dawno powinien dostać literacką nagrodę Nobla.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wyznaję
3 wydania
Wyznaję
Jaume Cabré
8.5/10

„Wielka powieść europejska”, „przełom w literaturze”, „powieść-katedra o idealnych proporcjach i epickim, pełnym kunsztownych detali wykonaniu”, „książka, która przeżyje nas wszystkich”. To trzymające...

Komentarze
Wyznaję
3 wydania
Wyznaję
Jaume Cabré
8.5/10
„Wielka powieść europejska”, „przełom w literaturze”, „powieść-katedra o idealnych proporcjach i epickim, pełnym kunsztownych detali wykonaniu”, „książka, która przeżyje nas wszystkich”. To trzymające...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Do książki Cabré przymierzałem się od dłuższego czasu, bo zewsząd słyszałem entuzjastyczne opinie. Czytałem ją długo, prawie dwa miesiące miałem różne momenty: zaciekawienia, ale też niechęci, znudze...

@almos @almos

Naprawdę wszystko zaczęło się ponad pięćset lat temu, kiedy tamten udręczony mężczyzna postanowił wstąpić do klasztoru Sant Pere del Burgal. " Wyznaję” katalońskiego pisarza Jaume Cabré to powieść ...

@Malwi @Malwi

Pozostałe recenzje @Jezynka

Obserwatorium
Obserwatiorum

Nie jestem specjalną miłośniczką gór. Moim największym osiągnięciem jest doczłapanie się Śnieżkę ze szkolną wycieczką, co utwierdziło mnie w przekonaniu iż nie jest to r...

Recenzja książki Obserwatorium
Krew z krwi
Krew z krwi

Kiedy byłam w ciąży to się bałam: porodu, tego jak dziecko wywróci mój poukładany świat do góry nogami, jak wpłynie na relacje drugą połową. Gdy urodziłam syna strach ni...

Recenzja książki Krew z krwi

Nowe recenzje

Plebania
Księża katoliccy - wersja polska
@Meszuge:

W przypadku takich publikacji prawie zawsze najpierw sprawdzam, kim jest autor. Artur Nowak, adwokat i publicysta, pisz...

Recenzja książki Plebania
Z tej strony Sam
Poruszająca opowieść o wypadku, stracie, żałobi...
@burgundowez...:

„Pozwolić komuś odjeść, oznacza coś innego, niż zapomnieć. To stan równowagi między życiem dalej a spoglądaniem wstecz ...

Recenzja książki Z tej strony Sam
Ucieczka z Mielenz
"Ucieczka z Mielenz"
@tatiaszaale...:

“My po prostu jesteśmy stąd… Mówimy po niemiecku, ale nasza narodowość ciągle się zmienia”. Żuławska, piękna wieś. Życ...

Recenzja książki Ucieczka z Mielenz
© 2007 - 2024 nakanapie.pl