Idealne życie Molly recenzja

Wcale nieidealna powieść

Autor: @justyna_ ·1 minuta
2022-02-19
Skomentuj
4 Polubienia
Kiedy dorosłe dzieci Molly i Jacka wyjeżdżają na studia w życie tych dwojga wkrada się nuda i rutyna. Po wielu latach korzystania z pomocy gosposi okazuje się, że Molly nie radzi sobie z prowadzeniem domu. Teoretycznie kobieta ma wszystko – od wielu lat dającą satysfakcję pracę, piękny dom, modne ubrania – jednak coraz bardziej zdaje sobie sprawę, że jest smutna, a jej życie wcale nie jest idealne. Tym bardziej, że Jack coraz bardziej się oddala, pracuje do późna i sprawia wrażenie jakby coś go dręczyło. Gdy przyjaciółka proponuje Molly weekend za miastem – ta zgadza się bez wahania. Przypadkiem spotyka tam przystojnego mężczyznę, który wzbudza w niej nieodparty pociąg, ale mężczyzna odrzuca Molly. Już po powrocie do Londynu mężczyzna nieoczekiwanie kontaktuje się z Molly, pojawia się nawet pod ich domem. Gdy kilka dni później policja odnajduje jego zwłoki, Molly staje się główną podejrzaną….

Muszę zacząć od tego, że Molly to bardzo irytująca bohaterka. Większość decyzji, które podejmuje jest absurdalna, a jej niektóre zachowania są zwyczajnie niezrozumiałe. Fabuła jest naszpikowana jej przemyśleniami, które często powodują uniesienie brwi ze zdziwienia. Przez to budowany jest obraz Molly jako niezaradnej, zagubionej, naiwnej i lekkomyślnej.

Lekkim zaskoczeniem jest prowadzenie fabuły jedynie z perspektywy Molly. W innych książkach gatunku jest tak, że prócz przedstawienia bohaterów, zwykle część fabuły przenosi się na śledztwo czy przedstawia motywy tej „złej” strony. Tu czytelnik nie bierze udziału w śledztwie, nie może poznać perspektywy innych bohaterów. Wszystko co wiemy, wiemy od Molly. Reszta bohaterów potraktowana jest lekko stereotypowo, jako obraz klasy społecznej, do których należą.

„Idealne życie Molly” Valerie Keogh to prosty domestic thriller, z nieskomplikowaną fabułą, bez przeładowania wydarzeniami i postaciami. Nie ma tu napięcia mrożącego krew w żyłach, nie ma niespodziewanych zwrotów akcji. Choć czyta się dość łatwo jest zbyt przewidywalnie i monotonnie. Po średnio udanych „Fatalnych kłamstwach” tej autorki, z nadzieją sięgnęłam po nową powieść, co tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że nie rozumiem fenomenu Valerie Keogh. Obie powieści okazały się po prostu średniakiem. Nie zachęcam, ani nie odradzam, bo ilu czytelników – tyle opinii.

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Muza

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-02-12
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Idealne życie Molly
Idealne życie Molly
Valerie Keogh
6.7/10

Nowy thriller autorki Fatalnego kłamstwa.Dla fanów Louise Jensen, Jess Ryder i Kathryn Croft Czy idealne życie to tylko iluzja? Molly Chatwell ma wszystko – pracę, w której się spełnia, piękny do...

Komentarze
Idealne życie Molly
Idealne życie Molly
Valerie Keogh
6.7/10
Nowy thriller autorki Fatalnego kłamstwa.Dla fanów Louise Jensen, Jess Ryder i Kathryn Croft Czy idealne życie to tylko iluzja? Molly Chatwell ma wszystko – pracę, w której się spełnia, piękny do...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Idealne życie, hmmm czym ono jest? Dla jednych spełnieniem marzeń jest kariera, która daje im pełnię szczęścia. Dla innych dom rodzinny, kochające dzieci i współmałżonek. Każda z tych osób jest szczę...

@magdag1008 @magdag1008

„Idealne życie Molly” to kolejna powieść Valerie Keogh. To kolejna zaskakująca powieść tej autorki, która pokazuje, że czasem wystarczy zaledwie chwila, by nasze uporządkowane życie zamieniło się w c...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

Pozostałe recenzje @justyna_

Świat Machulskich
Jan, Halina i Juliusz

Nazwisko Machulskich zna każdy, nawet laik kinowy czy teatralny. Czy to za sprawą ról Haliny i Jana, czy filmów Juliusza. Anna Bimer tym razem sięga po historie trojg...

Recenzja książki Świat Machulskich
Wilczyca
Wilczyca

Bez wątpienia po „Wilczycę” nie powinno się sięgać bez znajomości pierwszej powieści cyklu („Poszukiwacz zwłok”). Mieczysław Gorzka bez wahania wrzuca Czytelnika od razu...

Recenzja książki Wilczyca

Nowe recenzje

Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Piłka Nożna w prawdziwym (...bo angielskim) wyd...
@konrad.mora...:

Jeżeli kochasz piłkę nożną, to urodziłeś się w Europie lub Ameryce Południowej. Jeśli piłka nożna to dla Ciebie soccer,...

Recenzja książki W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Zakład psychiatryczny Arkham
Witaj w Arkham
@dominika.na...:

Stało się! Zwariowaliśmy i wylądowaliśmy w wariatkowie! I to nie byle jakim, bo w Arkham. Jednym słowem – mamy przerąba...

Recenzja książki Zakład psychiatryczny Arkham
© 2007 - 2024 nakanapie.pl