Nieśmiertelne zasady recenzja

Wampirza wersja apokalipsy zombie

Autor: @mewaczyta ·1 minuta
2024-10-03
Skomentuj
8 Polubień


Allison jako Niezarejestrowana za dnia szuka pożywienia nawet poza pozornie bezpiecznym Murem, nocą może stać się przekaską dla wampira, który zawędruje do jej schronienia. Egzystencja w mieście nie należy do łatwych, ale poza nimi ludzi czeka tylko śmierć. I choć dziewczyna wampirów nienawidzi najbardziej, to mając do wyboru śmierć lub zostanie potworem — decyduje się na to pierwsze, co wcale nie zwiększa jej szans na przeżycie.

Witajcie w świecie, gdzie zrujnowanymi miastami rządzą wampiry, a poza ich ochroną czekają krwiożercze wścieklaki. Gdzie połowę ludzkości wybiła choroba, a druga połowa gotowa jest zrobić wiele, by przetrwać.


Julie Kagawa długo mówiła, że nie napisze powieści o wampirach i długo świat nie wiedział, że kolejna młodzieżówka* z nimi jest potrzebna, a potem nastały czasy trylogii „Krew Edenu“. Jeśli brzmi to melodramatycznie, to tylko dlatego że jestem zdesperowana, by pokazać jakie wrażenie wywarła na mnie powieść. Spędziłam z nią zaledwie kilka dni, gdy lekturę próbowałam dawkować, by wydłużyć przyjemność, a ostatnią kropkę przywitałam chęcią złapania za kolejny tom. Coś, czego od pewnego czasu nie czułam. A jako że na dalsze części jeszcze chwilkę, jeszcze momencik muszę poczekać — zaczęłam rozglądać się za innymi powieściami autorki z silnym postanowieniem, by przeczytać je wszystkie. Najwyraźniej Julie Kagawa faktycznie uzależnia tak mocno, jak internet twierdził.

Był moment, gdy Allison wydawała mi się zbyt naiwnie uparta, bym mogła ją polubić. Była też chwila, gdy wystraszyła mnie możliwość wprowadzenia wątku romantycznego (co w zbyt wielu powieściach o nastoletnich bohaterach skończyło się fatalnie dla fabuły). Obie obawy okazały się na wyrost. „Nieśmiertelne zasady“ ma bowiem trzy ogromne plusy — kreacja złożonych bohaterów, powolne prowadzenie fabuły oraz z uwagą zbudowany świat. Trzy plusy, które w tym wydaniu rozłożyły mnie na łopatki. Poza tym? Halo? Wampirza wersja apokalipsy zombie? Powieść niczym mi przeznaczona.

Nie wiem, jak będzie wyglądać moje czytelnicze życie w najbliższym czasie, nie wiem, jak pójdzie mi funkcjonowanie, gdy jedną nogą utknęłam w świecie Krwii Edenu. Jedno tylko jest pewne — było warto.


przekł. Patrycja Zarawska, Iwona Michałowska-Gabrych


*„młodzieżówka“ nie do końca mi do tej książki pasuje, choć do tej półki należy, welp

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-10-02
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nieśmiertelne zasady
Nieśmiertelne zasady
Julie Kagawa
8.5/10
Cykl: Krew Edenu, tom 1

Aby przetrwać w zrujnowanym świecie, musi wejść w mrok… Allison Sekemoto żyje na Obrzeżach, w najbardziej zewnętrznym kręgu otoczonego Murem miasta, gdzie każdy dzień to walka o przetrwanie. Za dnia...

Komentarze
Nieśmiertelne zasady
Nieśmiertelne zasady
Julie Kagawa
8.5/10
Cykl: Krew Edenu, tom 1
Aby przetrwać w zrujnowanym świecie, musi wejść w mrok… Allison Sekemoto żyje na Obrzeżach, w najbardziej zewnętrznym kręgu otoczonego Murem miasta, gdzie każdy dzień to walka o przetrwanie. Za dnia...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lubię motyw wampiryzmu, dlatego z przyjemnością sięgnęłam po „Nieśmiertelne zasady” Julie Kagawa. Poznałam pióro Autorki w cyklu o smokach „Talon” oraz w pięknie wydanych niedawno przez Wydawnictwo V...

@czytanie.na.platanie @czytanie.na.platanie

Allison Sekemoto, to żyjąca na Obrzeżach Niezarejestrowana, która wraz z innymi Niezarejestrowanymi każdego dnia walczy o przetrwanie. Ludzie, żyjący w miastach zarządzanych przez wampiry, w jakiś sp...

@alien125 @alien125

Pozostałe recenzje @mewaczyta

Grobowiec w Sewilli
Świat wojny domowej

Hiszpania w latach trzydziestych ubiegłego wieku to świat ogarnięty chaosem. Co rusz ogłaszany jest stan wyjątkowy, granice są zamykane, środki komunikacji przestają kur...

Recenzja książki Grobowiec w Sewilli
Bitwa o Amerykę
Stany bitwy

Im bliżej wyborom prezydenckim w Stanach Zjednoczonych, tym częściej temat ten znajduje się na pulpicie całego świata. Od decyzji Amerykanów zdaje się zależeć nie tylko ...

Recenzja książki Bitwa o Amerykę

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl