Nieśmiertelne zasady recenzja

Niezwykłe spojrzenie na motyw wampiryzmu

Autor: @czytanie.na.platanie ·1 minuta
2 dni temu
Skomentuj
6 Polubień
Lubię motyw wampiryzmu, dlatego z przyjemnością sięgnęłam po „Nieśmiertelne zasady” Julie Kagawa. Poznałam pióro Autorki w cyklu o smokach „Talon” oraz w pięknie wydanych niedawno przez Wydawnictwo Vesper dwóch pierwszych częściach cyklu „Żelazny Dwór” i dlatego byłam ciekawa, jak poradziła sobie z tym motywem. Jednego byłam pewna - że podeszła do niego nieszablonowo.
Autorka przyznaje, że początkowo nie chciała pisać o wampirach, uznając, że w literaturze zostało już o nich powiedziane wszystko. Na szczęście zmieniła zdanie, tworząc historię pełną mroku, dramatycznych wyborów i moralnych dylematów. Bo „Nieśmiertelne zasady” to niezwykłe spojrzenie na klasyczny motyw wampiryzmu osadzony w postapokaliptycznym świecie pełnym zarówno okrutnych, jak i heroicznych czynów.

Tu wampiry nie są chyłkiem przemykającymi nocą drapieżnikami, a panami, którym ludzie zobowiązani są oddawać należną część krwi. Niezarejestrowani zyskują wolność, ale tracą prawo do żywności i ochrony, przez co ich życie jest niekończącą się próbą przetrwania. Główna bohaterka, Allison Sekemoto żyje wbrew społecznemu systemowi marząc o wolności od wampirzej tyranii. Pewnej nocy walka o pożywienie zmienia się w walkę o życie, a dziewczyna musi zdecydować, czy umrzeć, czy zmienić się w to, czego najbardziej nienawidzi – wampira.

Autorka maluje ciemnymi barwami nie tylko świat pozbawiony jakiejkolwiek stabilizacji i poczucia bezpieczeństwa, w którym wybór pomiędzy niewolniczym piętnem wampira, a głodem nakładającym równie silne kajdany niewiele zmienia, ale również to, co określa tożsamość człowieka i wampira. Czy można jednoznacznie określić kto tu jest dobry, a kto zły? Czy wystarczy chęć i wiara, by czynić dobro, gdy natura jest silniejsza i stoi w sprzeczności z naszymi wartościami?

Bardzo wiarygodne motywacje bohaterów i ich dylematy skłaniają do refleksji nad granicami człowieczeństwa, ale to dynamiczna akcja, która przenosi się z Obrzeży miasta na zupełnie nieznane i niebezpieczne tereny, gdzie największym zagrożeniem nie są ani ludzie, ani wampiry porywa bez reszty. To opowieść o świecie przerażającym, w którym nie brak okrucieństwa, cierpienia i zdrady, ale nawet w tym morzu beznadziei znalazło się miejsce na lojalność, miłość i marzenia. I na nadzieję właśnie. Liczę, że drugi tom cyklu „Krew Edenu” przyniesie jej znacznie więcej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-11-06
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nieśmiertelne zasady
Nieśmiertelne zasady
Julie Kagawa
8.5/10
Cykl: Krew Edenu, tom 1

Aby przetrwać w zrujnowanym świecie, musi wejść w mrok… Allison Sekemoto żyje na Obrzeżach, w najbardziej zewnętrznym kręgu otoczonego Murem miasta, gdzie każdy dzień to walka o przetrwanie. Za dnia...

Komentarze
Nieśmiertelne zasady
Nieśmiertelne zasady
Julie Kagawa
8.5/10
Cykl: Krew Edenu, tom 1
Aby przetrwać w zrujnowanym świecie, musi wejść w mrok… Allison Sekemoto żyje na Obrzeżach, w najbardziej zewnętrznym kręgu otoczonego Murem miasta, gdzie każdy dzień to walka o przetrwanie. Za dnia...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Allison Sekemoto, to żyjąca na Obrzeżach Niezarejestrowana, która wraz z innymi Niezarejestrowanymi każdego dnia walczy o przetrwanie. Ludzie, żyjący w miastach zarządzanych przez wampiry, w jakiś sp...

@alien125 @alien125

„Nieśmiertelne zasady” to moje drugie spotkanie z twórczością Julie Kagawy, zawsze chciałam przeczytać więcej jej książek i bardzo ucieszyłam się, że mam ku temu okazję. Wampiry potrafią fascynować c...

@snieznooka @snieznooka

Pozostałe recenzje @czytanie.na.plat...

Zaklęta w łabędzia
Magiczna, baśniowa, nostalgiczna...

Pierwszy śnieg zawsze budzi mój zachwyt i nostalgię za dzieciństwem, ale mieszkańcy Londynu wyczekują go ze szczególną ekscytacją, bo przynosi on zaproszenia na pełen pr...

Recenzja książki Zaklęta w łabędzia
Obcy. Zimna kuźnia
Dwa potwory

Uniwersum Obcego rośnie w siłę, również w mojej biblioteczce, a „Obcy. Zimna Kuźnia” Alexa White’a jest już moją szóstą powieścią z agresywnym i przerażającym ksenomorfe...

Recenzja książki Obcy. Zimna kuźnia

Nowe recenzje

Zły Samarytanin
Dobra, mocna i twarda;-)
@przyrodazks...:

Autor ma naprawdę trochę starodawny styl pisarski, który idealnie wpasował się do czasu dawnej świetności. Treść raz wi...

Recenzja książki Zły Samarytanin
Szeptucha. Na ołtarzu ciszy
Szeptucha i jej życie
@Grzechuczyta:

W obecnych czasach, jeżeli ktoś dostrzega u siebie jakiś nadzwyczajny talent kojarzący się z czymś nadprzyrodzonym, to ...

Recenzja książki Szeptucha. Na ołtarzu ciszy
Kruche nici mocy
📚KRUCHE NICI MOCY 🖋 @veschwab @zysk_wydawnictwo
@ksiazkiocza...:

„Kruche nici mocy” V.E. Schwab to powrót do magicznego uniwersum „Odcieni magii”, który z jednej strony jest pełen nos...

Recenzja książki Kruche nici mocy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl