Dzieciństwo jest najważniejszym okresem w życiu każdego z nas. Pozostawia ono trwały ślad w psychice i wpływa na to, jak później radzimy sobie w dorosłym życiu. Walcząc z przeszłością jest świadectwem tego, że często dzieci borykają się z problemami, których mógłby nie udźwignąć nawet dorosły człowiek.
To opowieść o losach Emmy, młodej kobiety, która nie może poradzić sobie z demonami przeszłości. Wciąż wraca ona wspomnieniami do dzieciństwa, które było dla niej pasmem przykrości, upokorzeń, a także krzywdy – zarówno psychicznej, jak i fizycznej – której doznała od bliskiej osoby. Czy uda się jej przezwyciężyć wszystkie swoje lęki?
Wydarzenia, których będziesz świadkiem, sprawią, że zaczniesz doceniać to, co masz…
"Nigdy nie wiemy, co nas spotka, ani kiedy zakończymy swój żywot. Czy zatem okazywanie uczuć i człowieczeństwa, a także wdzięczności jest aż takie trudne i niewykonalne?"
Byłam nastawiona na to, że otrzymam książkę, która nie będzie łatwa. Ale to, co spotkałam na jej kartach... tego nie można już tak łatwo opisać, wyrazić słowami, to trzeba po prostu przeczytać, bo takich bohaterek jak Emma czy jej matka Paula i ojciec Krzysztof jest wśród nas więcej. Tu wszystko jest tak bardzo namacalne, prawdziwe i przejmujące czytelnika na wskroś.
To, co przyszła dziewczyna już na zawsze w niej pozostanie. Będzie wpływało na podejmowane przez nią decyzje w przyszłości. Prawdopodobnie będzie miała również trudności w budowaniu relacji z ludźmi. Autorka uświadamia nas jak ważna jest wówczas pomoc psychologia. Terapia może pomóc zrozumieć zaistniałą sytuację, nazywać uczucia, wyrzucić gniew i ruszyć dalej.
Historia przedstawiona z perspektywy dziecka daje obraz, który szokuje, smuci i dobitnie ukazuje złożoność nakreślonego problemu. Mamy tu do czynienia z przemocą fizyczną i psychiczną ze strony Krzysztofa względem swojej żony i córki. Widzimy do czego prowadzi nadużywanie alkoholu, jak wpływa na zachowanie. Z drugiej strony ciężko zrozumieć bierność matki, ale nie powinniśmy zbyt pochopnie ferować wyroków.
"To ona mogła zafundować nam wolność. Tylko od niej zależało, czy uwolniony się od tego tyrana."
Tematy podjęte przez Małgorzatę Brodzik są trudne i bolesne, ale język, jakim została napisana książka jest niezwykle lekki i przystępny, przez co całość doskonale się równoważy.
To książka, która nastolatkom pozwoli docenić to, co mają, że warto inaczej spojrzeć na naszych rodziców. Dorosłym zaś być może uświadomić, że rodzic powinien być rodzicem, a nie zwyrodnialcem.
"Inne dzieci marzyły o nowych gadżetach, a ja jedynie o normalnej rodzinie."
Pamiętajmy: nie odwracajmy wzroku na krzywdę drugiego człowieka, nie udawajmy, że niczego nie słyszymy. Najgorsze co możemy zrobić to obojętność. Ja nie będę miała żadnego oporu, by w razie czego pomóc, jakkolwiek.
"Walcząc z przeszłością" to powieść, która chwyta za gardło, serce i nie pozwala o sobie zapomnieć, mimo odłożenia jej na półkę. Polecam Wam ją szczególnie! Ja takie książki chcę czytać. Książki, które pozostawiają głęboki ślad w głowie, zmuszają do przemyśleń i zmian w życiu.